Call of Duty: Modern Warfare IV wycieka. Może okazać się wymarzoną grą fanów MW z 2019 roku
Call of Duty: Modern Warfare IV wyjdzie najpewniej w 2026 roku, ale wiele szczegółów na temat produkcji już teraz trafiło do sieci. I brzmią dobrze!
Od czego by tu zacząć… ano tak, od tego, że Call of Duty: Modern Warfare z 2019 roku uznawane jest przez wielu graczy za jedną z najlepszych odsłon w historii serii, podobnie zresztą jak oryginalne MW z 2014 roku. Gracze pokochali tę grę za realistyczne podejście do historii, porzucenie inspiracji Michaelem Bay’em i całą tą „hollywoodzką” otoczką. Było mrocznie, zaskakująco, boleśnie i przede wszystkim – niezwykle klimatycznie. Activision być może wraca do tych pomysłów.
Call of Duty: Modern Warfare IV wycieka
Vondyispog na platformie X podzielił się szczegółami na temat zmierzającej do nas gry. Warto jednak zaznaczyć, że na nowe Modern Warfare nie ma sensu nastawiać się w tym roku. Teraz, wedle plotek, powróci Black Ops (zapewne Black Ops 7), podobnie jak to miało miejsce z premierą MWIII zaraz po MWII. Call of Duty: Modern Warfare IV to kwestia zapewne 2026 roku. Za tytuł odpowiadać ma ponownie Infinity Ward.
Deweloperzy chcą nas zabrać do kampanii o strukturze poprzednich odsłon, z podziałem na dwa zespoły – Task Force 141 oraz Demon Dogs. Tymi głównymi „złymi” będzie organizacja Makarova wespół z Federacją Rosyjską, ale podobno zawiązuje się również konflikt z Koreą Południową. Fani powinni ucieszyć się wieściami, że cała kampania ma ponownie reprezentować względnie „realistyczny” i „zachowawczy” styl rodem z MW z 2019 roku.
Gra będzie próbowała zastosować strategię MW (2019) zawierającą wiele szokujących momentów i znacznie mroczniejszy ton, będzie mniejszy nacisk na to, że 141 są „bohaterami”, a bardziej po prostu ponadprzeciętnymi żołnierzami, którzy są szanowani jako najlepsi z najlepszych i gotowi zrobić wszystko, aby wykonać misję, a moralność ustępuje efektywności.
Gra ma przy tym wszystkim być „niemal-futurystyczna”, mocno podkreślając znaczenie najnowszych technologii w działaniach militarnych, w tylu Black Ops II czy Ghosts. Nie mówimy więc absolutnie o science-fiction, ale wybiegniemy nieco bardziej w przyszłość niż przedtem.
Źródło: X