Za kampanię Battlefield odpowiedzialne będzie nowe studio. Na pokładzie współtwórca Halo
Electronic Arts kupiło nowe studio, Ridgeline Games. Deweloperzy pod wodzą współtwórcy Halo, Marcusa Letho, stworzą kampanie Battlefield.
W nowej notce prasowej na oficjalnej stronie wydawcy, Electronic Arts informuje o nabyciu studia Ridgeline Games. Zespół deweloperski pod wodzą Marcusa Letho, jednego z twórców serii Halo, zajmie się serią Battlefield. Nie oznacza to jednak, iż zabiorą serię od DICE.
DICE i Ripple Effect wciąż będą zajmować się cyklem, ale Ridgeline ma odpowiadać za kampanie fabularne. Nie wiemy na razie, jak szeroko zakrojona jest to współpraca i co kombinuje EA, ale z pewnością powstaje nowy Battlefield. Ruch ten jest bardzo zrozumiały – ubiegłoroczna odsłona okazała się znacznie “niedomagać” i była szeroko krytykowana przez wielu graczy. Jednym z zarzutów było m.in. pozbawienie serii trybu dla pojedynczego gracza.
Takie “ogołocenie” BF-a źle przełożyło się na odbiór pozycji (nie mówiąc o wielu innych zarzutach), więc DICE czym prędzej zabrało się do łatania tytułu. Równolegle powstaje kolejna część i być może Ridgeline pomoże już przy niej.
To wielki zaszczyt móc współpracować z DICE i Ripple Effect i przewodzić pracom nad rozszerzeniem możliwości narracji, opowiadania historii i rozwoju postaci w serii Battlefield.
– opowiada Marcus Letho
Brzmi to ciekawie i nie możemy już doczekać się pierwszych konkretów. Nie da się ukryć, że seria BF ma olbrzymi potencjał i choć nigdy specjalnie nie słynęła z trybu kampanii, może się to zmienić. W końcu nowa siła może wnieść w serię powiew świeżości.