Twórcy Atomic Heart mówią o wojnie w Ukrainie. Gracze nie są przekonani
Mundfish w końcu postanowiło zareagować na krytykę odnośnie do braku stanowiska w sprawie wojny w Ukrainie. Twórcy Atomic Heart znów podzielili graczy.
Mundfish najwyraźniej zmęczone jest ciągłymi narzekaniami graczy na brak komentarza w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Dlatego też postanowili wyjaśnić sytuację, ale w sumie wiele to nie wyjaśnili.
Atomic Heart tworzone przez “organizację propokojową”
Debiutancki tytuł studia Mundfish nabiera kształtów i po latach oczekiwania wreszcie ma zadebiutować. Premierę zaplanowano na 21 lutego 2023 roku i raczej w tej kwestii wiele się nie zmieni. Do tego polskich graczy z pewnością ucieszy fakt, że gra doczeka się pełnej lokalizacji. Wszystko to w teorii brzmi dobrze, ale w praktyce Mundfish ma nie lada problem. Jest to bowiem rosyjskie studio, choć od lat tworzy grę na Cyprze. Do tej pory nie doczekaliśmy się jasnego stanowiska w kwestii ataku Rosji na Ukrainę.
I wiele się nie zmieniło, bo twórcy “omijają” temat w swoim nowym oświadczeniu. Ma to sens, bo, jak sami zaznaczają, nie interesuje ich komentowanie polityki czy religii, a jedynie dostarczenie dobrej gry.
Ludzie, zauważyliśmy pytania dotyczące tego, jakie jest nasze stanowisko w Mundfish. Chcemy was zapewnić, że Mundfish jest deweloperem i studiem z globalnym zespołem skupionym na innowacyjnej grze i jest niezaprzeczalnie organizacją propokojową przeciwko przemocy wobec ludzi. Nie komentujemy polityki ani religii. Zapewniamy, że jesteśmy globalnym zespołem skupionym na tym, aby Atomic Heart trafił w ręce graczy na całym świecie. Nie popieramy i nie będziemy popierać osób, które wnoszą do gry obraźliwy, nienawistny, dyskryminujący, pełen przemocy lub gróźb język, lub treści.
– czytamy w oświadczeniu na Twitterze
W komentarzach zawrzało. Sporo osób uważa, że to jest odpowiednie podejście, ale równie dużo graczy widzi w tym sprzeczności. Po pierwsze – stanowisko nie jest w zasadzie stanowiskiem, a bardziej “obejściem” tematu, jak piszą niektórzy. Po drugie – studio ma mieć rzekome powiązania z rosyjskim rządem. Jak pisaliśmy już wcześniej, inwestorzy zainteresowani Mundfish to m.in. Gaijin Entertainment (związani z Doniecką Republiką Ludową) oraz GEM Capital, firma byłego menadżera Gazpromu. Do tego w internecie krążyło wiele niepokojących informacji związanych z samą sytuacją w studiu. Ciężko jednak wyrokować już teraz. Może Atomic Heart to faktycznie projekt wynikający z pasji i mający przedstawić nam nową jakość w FPS-ach?