Atomic Heart to będzie dobra gra. Ten gameplay z bossem kulą mnie w tym utwierdza
W sieci wylądował interesujący materiał przedstawiający walkę z nietypowym bossem w Atomic Heart. Ja już nie mogę doczekać się premiery.
O Atomic Heart nie jest głośno. To produkcja małego rosyjskiego studia Mundfish (obecnie siedzibę mają na Cyprze), która powstaje od 2017 roku. Trochę z perturbacjami, bowiem premiera była już przesuwana. Ostatecznie Atomic Heart ma się ukazać 21 stycznia 2023 i ja już odliczam dni do premiery.
Słów kilka o samej grze. Otóż jest to shooter FPS osadzony w alternatywnej rzeczywistości lat 50. w ZSRR. Klimat więc specyficzny, choć niekoniecznie unikatowy. Natomiast co już grę wyróżnia, to na pewno walka z bossami, o czym możecie się przekonać oglądając poniższy materiał.
Redakcja serwisu IGN miała okazję zapoznać się z produkcją i nagrali filmik, na którym widać starcie z bossem. Ten jest gigantyczną kulą, z której raz po raz wyrastają metalowe macki. Sam gracz może z kolei atakować zarówno strzelając, jak i przy pomocy topora.
Natomiast warto jeszcze zapoznać się z kulisami produkcji. Otóż pojawiały się wcześniej informacje, jakoby gra miała być związana z rosyjskim rządem. Więcej na ten temat, znajdziecie w naszej poprzedniej publikacji w tym miejscu.
Wcześniej został opublikowany trailer, który odsłania jeszcze więcej szczegółów o grze. To jak, czekacie tak jak ja?