Sprzedaż Assassin’s Creed Shadows idzie świetnie. Czy to efekt Japonii?
Po niedawnym i oficjalnym ogłoszeniu daty premiery gry Assassin’s Creed Shadows Ubisoft rozpoczął sprzedaż produkcji w wersji przedpremierowej. Preordery ruszyły już na wszystkich platformach, a część graczy rzuciła się do zakupów. Niecierpliwych fanów okazało się być całkiem sporo. Na ten moment wiemy, że przedpremierowa sprzedaż nadchodzącej gry idzie naprawdę świetnie. Czyżby mocna zmiana miejsca akcji zachęciła graczy do zakupu?
Assassin’s Creed Shadows sprzedaje się świetnie przed premierą
Stara jak świat zasada gamingu mówi nam, aby nigdy nie kupować preorderów. Jest to oczywiście krzywdzące dla świetnych gier, ale z drugiej strony nie jest to bezpodstawne. Niejednokrotnie okazywało się, że wyczekiwana produkcja była flopem, lub twórcy niekoniecznie dowieźli wszystkie obietnice i oczekiwania graczy. Nie wszyscy zdają się jednak o tym pamiętać — a na pewno nie są to fani serii Assassin’s Creed.
W sieci pojawiła się informacja o tym, że przedpremierowa sprzedaż Assassin’s Creed Shadows idzie wyśmienicie. Grę można już zamawiać np. na platformach cyfrowej dystrybucji. Chociaż nie udostępniono szczegółowych danych liczbowych, to ludzie związani z grą mają powody do zadowolenia. Tak przynajmniej przekazuje nam Tom Henderson:
Zobacz też: Ubisoft ma dla nas darmowy prezent
Przypominamy, że premiera Assassin’s Creed Shadows będzie mieć miejsce już 15 listopada tego roku. Gra ukaże się na komputerach i konsolach najnowszej generacji, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X|S. Nowa odsłona kultowej serii zabierze nas do feudalnej Japonii, w której nie brakuje samurajów i walk o władzę. W grze będziemy obserwować losy dwójki głównych bohaterów — Naoe (shinobi) oraz Yasuke (samuraj). Każda z postaci będzie charakteryzować się zupełnie odmiennym stylem gry.
Źródło: thegamer.com