Xbox Series X to 12 teraflopów mocy! Microsoft podaje oficjalne szczegóły

Xbox Series X to 12 teraflopów mocy! Microsoft podaje oficjalne szczegóły
Newsy Polecamy! Xbox Series

Microsoft przedstawił kolejne szczegółowe informacje dotyczące konsoli Xbox Series X. Sprzęt posiada na pokładzie 12 teraflopów, technikę Variable Rate Shading, sprzętową obsługę ray tracingu DirectX, nową funkcję szybkiego wznawiania gier i wiele innych bajerów.

Sony śpi z ujawnieniem PlayStation 5, a Microsoft w tym czasie prezentuje kolejną garść informacji o swoim next-genie. Amerykanie serwują nam wiele ciekawostek na temat technicznej strony Xbox Series X.

Xbox Series X – teraflopy, Variable Rate Shading, ray tracing

Konsola posiada niestandardowy procesor nowej generacji wykorzystujący najnowszą architekturę Zen 2 i RDNA 2 AMD. Zapewnia on czterokrotnie większą moc obliczeniową niż Xbox One i umożliwia programistom wykorzystanie 12 TFLOPS wydajności procesora graficznego (Graphics Processing Unit) – dwa razy więcej niż w Xbox One X i ponad osiem razy więcej niż oryginalna konsola Xbox One.

Xbox Series X

Kolejną technologią, o której wspomina Microsoft, jest Variable Rate Shading (VRS), dzięki której  deweloperzy mogą efektywnej wykorzystać pełny potencjał mocy Xbox Series X. W jaki sposób? Wskazując układowi GPU priorytety, na czym powinien się skupiać. Zatem, zamiast rozkładać moc równomiernie na każdy piksel widoczny na ekranie, będzie można “powiedzieć”  GPU, by np. zajął się w szczególności określonymi postaciami w grze lub efektami w wirtualnym świecie. Microsoft twierdzi, że ta technika zapewnia bardziej stabilną liczbę klatek na sekundę i wyższą rozdzielczość, bez wpływu na ostateczną jakość obrazu.

Dalej mamy sprzętową obsługę ray tracingu DirectX, zapewniający realistyczne oświetlenie, dokładne odbicia i realistyczną akustykę (rozchodzenie się dźwięku) w czasie rzeczywistym podczas eksploracji świata gry.

Xbox Series X – więcej grania, mniej czekania

Tutaj wskazano pięć ważnych czynników. Pierwszym jest dysk SSD pozwalający nie tylko na szybsze ładowanie gier, lecz również na większe wirtualne światy, które – dzięki ekspresowemu doczytywaniu kolejnych elementów – mają być bardziej dynamiczne. Słowem, możliwa będzie jeszcze szybsza rozgrywka.

A skoro o szybkości mowa, warto wspomnieć o szybkim wznawianiu rozgrywki. Nowa funkcja szybkiego wznawiania umożliwia niemal natychmiastowe kontynuowanie wielu gier ze stanu uśpienia konsoli, przywracając nas dokładnie do miejsca, w którym przerwaliśmy zabawę (wszystko bez wczytywania i ekranów ładowania).

Xbox-Series-X

Amerykanie chwalą się ponadto techniką Dynamic Latency Input (DLI). Ta nowa funkcja synchronizuje dane wejściowe z tym, co widzimy na ekranie, czyli naciskając przycisk na padzie nie będziemy odczuwać opóźnień w reakcji sterowanej postaci. Dzięki temu sterowanie ma być jeszcze bardziej precyzyjne i responsywne.

Xbox Series X obsłuży ponadto HDMI 2.1, a to z kolei pozwoli na obsługę Auto Low Latency (ALLM) i zmiennej częstotliwości odświeżania (VRR). ALLM zapewni z kolei automatyczne ustawienie podłączonego wyświetlacza na tryb najniższego opóźnienia. Microsoft podkreśla, że VRR synchronizuje częstotliwość odświeżania ekranu z liczbą klatek na sekundę w grze, utrzymując płynny obraz.

Na koniec mamy obsługę 120 klatek animacji na sekundę. Tutaj ciekawe, ile gier i w jakiej rozdzielczości wykorzysta ten limit. Wszystko w rękach deweloperów.

Xbox Series X i kompatybilność wsteczna

Amerykanie podkreślają, że na Xbox Series X zagramy w tytuły z czterech generacji. Oprócz najnowszych gier, odpalimy te z Xbox One oraz te z X360 oraz z pierwszej konsoli Xbox, które są już dostępne w ramach funkcji wstecznej kompatybilności. Co ciekawe, mają one wyglądać lepiej niż kiedykolwiek wcześniej – zobaczymy stabilniejszy framrate, krótsze czasy ładowania oraz wyższą rozdzielczość (wszystko automatycznie, bez dodatkowej pracy programistów).

Potwierdzono również, że wszystkie akcesoria z Xbox One będą kompatybilne z Xbox Series X.

Xbox-Series-X

Microsoft mówi również o Smart Delivery dla wszystkich ekskluzywnych gier wyprodukowanych przez Xbox Game Studios. Działa to tak, że raz kupujemy grę i w zależności od tego, na jakiej konsoli ją odpalimy (Xbox Series X czy Xbox One), dostajemy odpowiednią wersję przeznaczoną dla naszej platformy.

Zobowiązujemy się do korzystania ze Smart Delivery we wszystkich naszych ekskluzywnych grach Xbox Game Studios, w tym w Halo Infinite, upewniając się, że musisz kupić tytuł tylko raz, aby zagrać w najlepszą dostępną wersję na dowolną konsolę Xbox, na której zdecydujesz się grać – zapewniają Amerykanie.

Więcej, technologia Smart Delivery będzie dostępna dla wszystkich programistów i wydawców, którzy mogą zdecydować się na jej użycie w tytułach, które zostaną wydane najpierw na Xbox One, a później na Xbox Series X.

Usłyszeliśmy również zapewnienie o dalszym wspieraniu Xbox Game Pass (co akurat nie dziwi) i wrzucaniu do usługi wszystkich gier Xbox Game Studios już na premierę.

Konkretna data premiery Xbox Series X nie jest znana. Wiadomo jedynie, że konsola pojawi się w sprzedaży w okresie świątecznym 2020 roku.

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie