Kolejny Xbox “największym skokiem technologicznym” w historii gamingu
Microsoft wczoraj zdradził plany przyszłości marki Xbox. Nie tylko doczekamy się rozwoju platformy, ale również zapowiedziano już kolejną generację sprzętu.
Czy PlayStation ma się czego bać? Wedle wcześniej przecieków, PS6 również miałoby imponować i zrewolucjonizować gaming. Na razie to wszystko to jednak puste zapewnienia. W końcu to logiczne, że będzie postęp technologiczny. Mówimy wszak o kolejnej generacji konsol!
Nowy Xbox rewolucją
Wczoraj odbyła się oczekiwana prezentacja Xbox, na której Phil Spencer i Sarah Bond zdradzili przyszłość marki. Dowiedzieliśmy się, że firma nie porzuca kompletnie ekskluzywności, ale faktycznie robi zwrot w kierunku multiplatformowości. Do tego abonament Xbox Game Pass ma doczekać się gier w stylu Diablo IV, od Activision Blizzard. No i zapowiedziano niejako kolejną generację sprzętu do grania.
O tym, że nowy Xbox i PS6 powstają, wiemy od jakiegoś czasu. Wedle wcześniejszych dokumentów, sprzęty te mają zadebiutować mniej więcej w 2028 roku. Do tego czasu najpewniej otrzymać mamy ulepszone wersje istniejących platform. PS5 Pro jest bardziej niż pewne, ale co z Xboksem? Jak się okazuje, Microsoft również szykuje kontratak, o czym zapewniła szefowa firmy, Sarah Bond. W tym samym momencie powstaje aktualizacja obecnej generacji, jak i kompletny next-gen.
Jest kilka ekscytujących rzeczy w sprzęcie, którymi podzielimy się w te święta, a także inwestujemy w plany następnej generacji. To, na czym naprawdę się skupiamy, to dostarczenie największego skoku technicznego, jaki kiedykolwiek widzieliście w generacji sprzętu, co czyni go lepszym dla graczy i lepszym dla twórców oraz wizji, które budują.
– zapewniła Bond
Aktualnie wizja rozwoju platformy do grania jest dla Xboksa kluczowa. Kolejna generacja ma powstać z zamiarem zrewolucjonizowania gamingu, choć nie do końca wiemy, co to może oznaczać. Pewne jest to, że twórcy konsol silnie współpracują z twórcami gier, aby upewnić się, że studia Microsoftu mogą tworzyć odpowiednio dopracowane pozycje na równie imponujący sprzęt.
Ale będą one [gry – dop. red.] również dostępne na każdym ekranie ze względu na wszystkie inne inwestycje, które poczyniliśmy. Dajemy im więc łatwy sposób na dostęp do jak największej liczby graczy.
– dodaje prezes korporacji
Czyli plany dotyczące “Xboksa na każdym ekranie” to nie przelewki, a faktycznie zamiary firmy. Czas pokaże, co z tego wyniknie.