Xbox najwyraźniej po cichu skończył sprzedawać płyty z grami
Xbox rezygnuje z fizycznych wydań? Fani nie kryją rozczarowania. Nowe gry Microsoftu na PS5 dostaną płyty, na Xboxie tylko kody.
Wygląda na to, że Microsoft coraz śmielej odwraca się od fizycznych wydań gier. Choć jeszcze kilka lat temu Xbox walczył z PlayStation niemal jak równy z równym, dziś jego strategia coraz mocniej przesuwa się w stronę pełnej cyfryzacji. Ostatnia decyzja o rezygnacji z płyt przy premierze dużych tytułów tylko dolała oliwy do ognia.
Kody zamiast płyt, Xbox wchodzi w cyfrę
Jak donosi sklep z grami VGP, trzy nadchodzące gry od Microsoftu: Ninja Gaiden 4, The Outer Worlds 2 oraz Gears of War Reloaded, otrzymają fizyczne wydania na PlayStation 5 w tradycyjnej formie z płytą w środku. Na Xboxie wygląda to jednak zupełnie inaczej. W pudełku znajdziemy tylko… kod do aktywacji cyfrowej wersji. Żadnego nośnika.
Decyzja spotkała się z krytyką graczy, którzy uważają, że pozbawia ich ona wyboru. Wielu użytkowników podkreśla, że jeśli chcą wersji cyfrowej, kupują ją w sklepie online. Jeśli jednak decydują się na pudełko, oczekują, że w środku znajdzie się fizyczna kopia gry. „Kod w pudełku to szaleństwo” – piszą rozgoryczeni fani.
Sytuację dodatkowo komplikuje brak wersji Deluxe różnych gier na Xboxa w ofercie VGP. Znowu dostaniemy tylko kod. Właściciele PS5 mają więc więcej opcji, mimo że chodzi o tytuły opracowywane przez studio należące do Microsoftu. Oficjalny komentarz firmy jeszcze się nie pojawił, ale wiele osób już teraz ocenia ten ruch jako zniechęcający i krzywdzący dla graczy preferujących fizyczne wydania.
Choć trend cyfryzacji postępuje w całej branży, ta zmiana jest wyjątkowo widoczna i bolesna dla fanów Xboxa. Szczególnie że fizyczne wersje gier oferują coś więcej niż tylko możliwość grania offline. To także kolekcjonerstwo, wartość odsprzedaży i poczucie posiadania czegoś realnego.
Źródło: tech4gamers