Tani Xbox Game Pass na zapas to przeszłość. Firma nie chce tracić na “spryciarzach”
Sprytni gracze, którzy do tej pory kupowali Xbox Game Pass “po taniości” na 3 lata będą musieli zmienić przyzwyczajenia albo płacić więcej.
Oczywiście używam tu określenia “spryciarze” w pozytywnym kontekście, bo jednak sensowne i zasadniczo legalne sposoby oszczędzania wymagają nierzadko sporo zachodu. Niemniej fani taniego Xbox Game Pass muszą uważać, bo czekają ich wielkie zmiany.
Tani Xbox Game Pass odchodzi do lamusa
Do tej pory sposób był dość prosty, a wprawny nosacz mógł bardzo szybko zdobyć nawet kilka lat abonamentu XGP w znacznie niższej cenie. Metoda była szczególnie popularna dlatego, że kupując na zapas, nie trzeba byłoby się martwić potencjalnymi problemami z dostępnością tanich kodów, a także ewentualnym podnoszeniem cen. No ale “tanio to już było”, bo przecież firma zmienia zasady.
Jak czytamy m.in. na Twitterze Idle Sloth, Microsoft wprowadza ograniczenie kupowania XGP na zapas. Co więcej, tyczy się to nie tylko głównej oferty giganta, ale również wersji PC Game Pass, a nawet XGP Core oraz EA Play (ale to ostatnie tylko w dwóch krajach). Do tej pory chętni na oszczędność gracze kupowali abonament na wiele miesięcy, “podróżując” do takich krajów jak Turcja, Argentyna czy Brazylia. Mogli nakupować subskrypcję tanio nawet na 3 lata. Teraz zmieni się to, bo w 8 krajach wprowadzono ograniczenie do 13 miesięcy.
- Argentyna
- Brazylia
- Chile
- Kolumbia
- Meksyk
- Singapur
- Tajwan
- Turcja
Zniechęciłoby to ludzi do kupowania subskrypcji Game Pass w sklepach z kluczami i kumulowania członkostwa przez okres do 3 lat. Za dużo niższą cenę niż cena sugerowana przez producenta.
– tłumaczy Idle Sloth na Twitterze
Zmiana ma oczywisty cel. W ten sposób Microsoft chce ograniczyć kupowanie tanich abonamentów na zapas przez osoby spoza danego kraju. Czy i na to znajdzie się jakieś obejście? Czas pokaże. Póki co analitycy wieszczą wielki sukces usługi i dominację nad PlayStation.
Źródło: Twitter/Idle Sloth