Wolfenstein: The New Order zadebiutował. W sieci pojawiły się pierwsze oceny
Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czy fani B.J. Blazkowicza będą usatysfakcjonowani:
IGN: 7.8/10
Joystiq: 3.5/5
Destructoid: 7.5/10
Polygon: 9/10
Gamespot: 8/10
Eurogamer.net: 6/10
Time: 4/5
VideoGamer: 6/10
USGAMER: 4/5
Z całą pewnością nowy Wolfenstein nie okazał się być niewypałem. Testerzy chwalą ciekawie zaprojektowane lokacje i solidną mechanikę rozgrywki. To co w grach FPS najważniejsze, a więc walka przy wykorzystaniu różnorodnych rodzajów broni palnej sprawdza się wyśmienicie. Widać, iż twórcy wzorowali się na klasycznych shooterach. W pozycji uświadczymy też wiele bonusów, których warto jest wypatrywać przemierzając poziomy. Co powiecie na piosnkę House of the Rising Sun w niemieckim wykonaniu?
Nie wszystko jednak zagrało. Nie każdemu odpowiadać będzie fakt idącego bardzo daleko oksryptowania rozgrywki. Opowiadana historia zdaje się być nieco infantylna, a potencjał tkwiący w świecie gdzie naziści objęli władzę nad światem nie został w pełni wykorzystany. Gra nie oferuje zbyt wielu unikatowych rozwiązań i po jednokrotnym ukończeniu pozycji nie czujemy potrzeby by spotkać się z Blazkowiczem raz jeszcze.