CD Projekt RED mówi o możliwej premierze remake’u Wiedźmina. I nie są to pocieszające słowa
Wiedźmin Remake powstaje, ale na jego premierę będziemy musieli zaczekać. I to naprawdę długo. Deweloperzy chcą najpierw wydać Wiedźmina 4.
Nie tak dawno temu Adam Kiciński, CEO CD Projekt RED, zdradził informacje dotyczące potencjalnej premiery Wiedźmina 4. Pisaliśmy, iż jego słowa były jak „wiadro zimnej wody”. W końcu każdy, kto spodziewał się w miarę szybkiej premiery, raczej nie jest pocieszony. Kolejna wielka część wiedźmińskiej serii oraz początek nowej trylogii nie ukaże się na pewno przed 2025 rokiem. Przecież dopiero niedawno tytuł wszedł w fazę preprodukcji.
Wiedźmin Remake po Wiedźminie 4
Zapewne wielu fanów sądziłoby, że Wiedźmin Remake może więc ukazać się wcześniej. Wiecie, to jednak remake, więc studio ma już niemal gotowy scenariusz i ogólne podstawy, prawda? Niby tak, ale deweloperzy chcą oprzeć mechaniki rozgrywki na filarach nadchodzącej „czwórki”. Oznacza to, że gra na pewno nie ukaże się przed kolejną pełnoprawną częścią. Także na remake będziemy musieli poczekać jeszcze dłużej. Informacje w tej sprawie zdradził sam Adam Kiciński w trakcie niedawnego spotkania z inwestorami.
[Remake Wiedźmina] pojawi się po Polaris, co jest konsekwencją tego, jak myślimy o tym projekcie. Uważamy, że [remake] będzie oparty w dużej części na technologiach z Polarisa. Tak więc będzie on rozwijany częściowo równolegle do Polarisa, ale kiedy Polaris zostanie uruchomiony, wszystko dla Polarisa będzie miało wtedy ostateczny kształt i zostanie, częściowo, wykorzystane w remake’u.
– zdradził prezes CDPR
Także powodów do radości może i nie ma, ale w zasadzie to… trochę jakby są. W końcu niedawno dowiedzieliśmy się, że remake zaoferuje o wiele więcej niż podstawowa gra. Tytuł ma mieć w pełni otwarty świat, co dla mnie jest rewelacyjną wieścią, bo to właśnie klimat z „jedynki” zapadł mi w pamięci najbardziej. Jeżeli mamy dostać kolejny wielki hit od Polaków, dajmy im trochę czasu.