Twórcy wyjaśniają tytuł Wiedźmina 4. Nie chodzi tylko o kontynuację
Pierwsze zapowiedzi sugerowały raczej, że Wiedźmin 4 nie będzie miał w tytule żadnego numerka. Twórcy niejako zdecydowali się na kontynuację cyklu.
Kontynuacja kontynuacji nierówna. Przecież CD Projekt RED od samego początku wyjaśniało, że nie dostaniemy nowej gry z Geraltem z Rivii w głównej roli, a zamiast tego postawią na nowego bohaterka lub bohaterkę. Wiele osób (w tym i ja, przyznam szczerze) do samego końca uważało, że tym razem twórcy pozwolą nam stworzyć własnego wiedźmina. Zamiast tego w głównej roli obsadzono Ciri, dobrze znaną fanom postać.
Zobacz też: Pierwsze informacje o rozgrywce w Wiedźminie 4. Twórcy stawiają na różnorodność
Wiedźmin 4, ale to początek
Od pierwszych zapowiedzi nowej gry CD Projekt RED wiedzieliśmy, że “rozpoczyna się nowa saga”. To oznaczało dla wielu graczy przede wszystkim fakt pozostawienia Geralta na emeryturze, stawiając w głównej roli nową postać. Zarazem sporo osób uważało, że w ten sposób studio zerwie z numeracją, odchodząc od kolejnej, numerowanej odsłony na rzecz możliwego podtytułu.
Tak się jednak nie stanie, bo na samym końcu świetnego zwiastuna otrzymaliśmy informację, że nowa gra w istocie nazywa się “Wiedźmin 4” (albo Wiedźmin IV). Przyznam, że tak proste wyjście z sytuacji mnie nieco zaskoczyło. Twórcy w rozmowie z GameStar Talk dość bezpośrednio tłumaczą, skąd taka decyzja. Z jednej strony jest logiczna – to w końcu czwarta część serii. Z drugiej może zaskoczyć, bo mówimy o kompletnie nowej historii.
Jak wyjaśnia jednak projektant narracji gry, Philipp Weber, studio nie chciało sugerować graczom, że mówimy o reboocie serii. Mając w szacunku poprzednie gry, jak i fakt, iż to kolejna pełnoprawna gra z serii, wybrano po prostu kolejną cyferkę. Inny deweloper wyjaśnia, że to również wynik pragmatycznego podejścia. Otóż nie chciano, by trzeba było podawać przy tytule rok premiery (jak w przypadku wielu remake’ów, rebootów czy kontynuacji po latach w stylu God of War, Silent Hill 2 czy nawet Tomb Raider). Poza tym internetowe wyszukiwarki całkiem nieźle radzą sobie z frazą “Wiedźmin 4”, więc to kolejne problemy z głowy.
Źródło: GameStar Talk