Wiedźmin 3: Dziki Gon – kupisz grę, dostaniesz 16 dodatków zupełnie za darmo!
CD Projekt RED postanawia nie zdzierać z graczy.
Deweloper zapowiedział dzisiaj, że każdy gracz, który kupi fizyczną lub cyfrową wersję Wiedźmin 3: Dziki Gon otrzyma 16 DLC za darmo. Dodatki będą wypuszczane w odstępach czasowych, na przestrzeni dwóch miesięcy od wydania trzeciego Wiedźmina. Dotyczy to wszystkich platform, na które zmierza tytuł: PS4, Xbox One i PC. Przypominamy, że premierę Dzikiego Gonu zaplanowano na 24 lutego przyszłego roku.
Co będą zawierały darmowe dodatki? Pierwszy z nich ujrzy światło dzienne już 25 lutego i będzie nosił nazwę Temerski Rynsztunek. W DLC znajdziemy miecze, zbroję oraz pancerz dla konia. Dodatkowo nowe fryzury dla Geralta. Tydzień po premierze tytułu wyjdzie drugi dodatek - misja, w której Geralt będzie musiał zbadać sprawę związaną z zaginięciem górników. Oprócz tego DLC zapewni alternatywny wygląd dla Yennefer z Vengerbergu.
Jak pobrać dodatki? - Instrukcje dotyczące sposobu pobrania DLC na poszczególnych platformach zostaną podane w późniejszym czasie - czytamy na stronie CD Projekt RED.
- Świat się zmienił, rozumiemy jego biznesowe realia, ale uważamy, że to naprawdę nie musi oznaczać, że np. dodatkowy miecz czy zbroja dla konia muszą być płatne. Szczególnie, że dosłownie przed chwilą zapłaciliśmy za całkiem nową grę - pisze w liście otwartym do graczy Marcin Iwiński z CD Projekt RED.
- To nasza okazja, aby pokazać graczom i branży, że można inaczej. Mamy nadzieję, że te DLC-ki dadzą Wam dodatkową radochę z gry, a zupełnie przy okazji, jeśli ktoś w branży zdecydowałby się postąpić podobnie, to na pewno się nie obrazimy - dodaje.
I co Wy na to?
- Świat się zmienił, rozumiemy jego biznesowe realia, ale uważamy, że to naprawdę nie musi oznaczać, że np. dodatkowy miecz czy zbroja dla konia muszą być płatne. Szczególnie, że dosłownie przed chwilą zapłaciliśmy za całkiem nową grę - pisze w liście otwartym do graczy Marcin Iwiński z CD Projekt RED.
- To nasza okazja, aby pokazać graczom i branży, że można inaczej. Mamy nadzieję, że te DLC-ki dadzą Wam dodatkową radochę z gry, a zupełnie przy okazji, jeśli ktoś w branży zdecydowałby się postąpić podobnie, to na pewno się nie obrazimy - dodaje.
I co Wy na to?
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
