Twórcy World of Tanks przedstawiają naprawdę “ważną aktualizację”
Istotna zmiana.
Twórcy gry World of Tanks postanowili zmienić nieco swoją grę. Wszystko przez jeden pojazd.
W trakcie testu publicznego na forach pojawiało się sporo zamieszania, gdyż niektórzy z Was twierdzili, że Super Conqueror nie jest materiałem na pojazd X poziomu. Nowy Brytyjczyk, zaprojektowany jako naturalny następca czołgu Conqueror, dawał sobie dobrze radę, ale jakoś nie zachwycił, zwłaszcza w porównaniu z FV215b, znanym ze swojej świetnej siły ognia. Wieści o ledwo średniej zdolności przetrwania Super Conquerora tylko dolały oliwy do ognia. Choć ten nowy pojazd dysponował niezłym pancerzem jak na ciężki pojazd szturmowy (porównywalny z amerykańskim T110E5), okazało się to niewystarczające, by przetrwać bitwę, poważnie podważając jego skuteczność jako pojazdu pierwszej linii.
W odpowiedzi na Wasze opinie zmieniliśmy parametry działa i wytrzymałość pojazdu. Zwiększyła się też szybkość przeładowania, a w związku z tym także ilość zadawanych uszkodzeń na minutę. Teraz możecie posłać więcej pocisków w kierunku przeciwnika, zadając więcej uszkodzeń. Aby przygotować go to bardziej aktywnej roli, poprawiliśmy mu też stabilizację działa, podnosząc Wasze szanse na oddanie celnego strzału w trakcie ruchu lub zaraz po zatrzymaniu.
Powinna też zwiększyć się zdolność przetrwania, bo Super Conqueror otrzymał większą pulę PW (porównywalną teraz do FV215b, lecz z uwzględnieniem opancerzenia Super Conqueror) oraz lepszy kąt opuszczenia działa (teraz -10°). Będzie teraz łatwiej działać z ukrytym kadłubem, wyglądając zza pagórków, by ukryć podatną dolną płytę pancerza, oddać strzał i od razu skryć się, nie dając przeciwnikowi okazji do trafienia w czułe miejsce – czytamy na stronie producenta World of Tanks.