Twitch najpierw obniżył, a teraz znowu podnosi ceny subskrypcji. Polacy też poszkodowani
Twitch podnosi ceny subskrypcji, także w naszym kraju. Wcześniej platforma je obniżyła i dostosowała do warunków regionalnych, ale chyba jest za tanio.
Popularna platforma streamingowa Twitch czuje, że chyba za mało każe sobie płacić za subskrypcję. Oznacza to tym samym, że będzie po prostu drożej. Może nie bardzo, ale jednak.
Twitch podnosi ceny subskrypcji
W 2021 roku Twitch oficjalnie skierował się ku oczekiwaniom konsumentów, dostosowując ceny subskrypcji do warunków regionalnych. Pomysł dobry, bo w przełożeniu “na nasze” oznaczał to po prostu obniżenie cen. Podobnie spotkało to kilka innych rynków. Fajne i właściwe zachowanie, tyle że… już nie.
Po pewnym czasie platforma najwyraźniej zrozumiała, że w ten sposób obcięła swoje zarobki. Daje temu wyraz w dość osobliwy sposób, bo podnosząc ceny. Tym samym Polacy w zasadzie wracają do sytuacji, która była wcześniej. Obecnie subskrypcja kosztuje 3,99 euro, ale po podwyżce będzie to 4,99 euro. Niby niewiele, ale wszystko zależy od tego, czy nie subskrybujecie wielu kanałów. Dokładny wykaz nowych cen (które będą obowiązywały w 35 państwach) znajdziecie w tym miejscu.
Podwyżka rzędu +/- 4,30 zł nie przekreśla raczej liczby chętnych na subskrypcję, bo to też nie jest jakiś wielki koszt, jednak w przypadku dawania suba paru kanałom, mówimy już o sporych różnicach. Zresztą, decyzja platforma raczej nie dziwi, skoro w ostatnim czasie zmaga się z wieloma problemami, jak choćby odwilżą popularnych streamerów przechodzących do konkurencji.
Twitch CEO Dan Clancy na początku tego roku przyznał, że platforma nadal nie generuje zysków, choć właściciele starają się zrobić wszystko, aby zachęcać coraz większą liczbę widzów. Nie wiem, czy podnoszenie cen może się do tego przyczynić, ale z drugiej strony mówimy przecież o miejscu, w którym dzieją się nierzadko naprawdę skrajnie idiotyczne i niewłaściwe rzeczy…
Źródło: Twitch