TOP 30 gier wyścigowych
5. Need for Speed Shift
Legenda głosi, że sporo fanów serii do dziś nie wie, co się w ogóle stało przy okazji premiery Need for Speed Shift. Kompletny zwrot w kierunku realizmu i wyścigów na torze (gdzie policja?!), a jakby tego było mało, eksperyment udał się znakomicie. Slightly Mad Studios odwaliło taki kawał dobrej roboty, że mimo braku nielegalnych wyścigów nocnymi ulicami, Shift do dziś jest jedną z najlepszych odsłon serii. Gra zachwycała przede wszystkim modelem jazdy, który nie był może hardkorową symulacją, ale pozostawiał uczucie sytości i satysfakcji. Kojarzycie te gry, w których walka lub strzelanie jest szalenie… miodna? Taka była jazda w Need for Speed Shift. No i ta kamera z kasku kierowcy…
4. Colin McRae Rally 2.0
Czas wrócić na szuter i piach, bo oto w ścisłej czołówce swoje miejsce znalazł wielki i legendarny Colin McRae Rally 2.0. Tym samym musimy cofnąć się do ery pierwszego PlayStation, czyli o niemal 22 lata. Mimo upływu lat, to właśnie ta produkcja w dalszym ciągu uznawana jest za kultową. Do dziś pamiętam pokonywanie zakrętów bokiem przy pomocy Peugeota 205, oraz te wszystkie świetnie zaprojektowane trasy. Gra zabierała nas w różne zakątki świata, a zimowe otoczenie Finlandii co rusz zmienialiśmy na Kenię, Włochy czy Wielką Brytanię. Była to na swój czas rewolucja i najlepsze gry wyścigowe mogą się od niej wiele nauczyć.
3. Race Driver: GRID
Była TOCA, były DiRTy i gry sygnowane nazwiskiem Collina McRae. Teraz przyszedł czas na Race Driver: GRID który bez wątpienia zdefiniował tak Codemasters, jak i gry wyścigowe w ogóle. Rozgrywka oparta została na wymagającym i szalenie dopracowanym modelu jazdy, a graficznie w 2006 roku tytuł rzucał rękawicę wszystkim ówczesnym gigantom. Była to na tyle znacząca rewolucja na rynku ścigałek, że kolejne GRIDy towarzyszą nam do dzisiaj. Największe honory i sława należne są tutaj jednak protoplaście.
2. Gran Turismo 4
System seller, perła w koronie Sony i niejako synonim marki PlayStation – tak można określać serię Gran Turismo w świecie gier wideo. Czwórka ląduje niemalże na szczycie naszej listy z bardzo prostego powodu, ponieważ osiągała niezdobyte wówczas przez nikogo szczyty, i to na najlepiej sprzedającej się konsoli wszechczasów. Liczba aut jest wręcz niebotyczna – mowa o ponad 500 licencjonowanych wozach, z których każdy miał oczywiście swoją specyfikę, a w jego odwzorowaniu zadbano o najmniejszych szczegółach. Prawdziwa gratka dla fanów motoryzacji w każdym jej wydaniu. Jak dobrze, że już niedługo kolejna odsłona!
1. Forza Horizon 4
Wybierając tę jedyną, wyjątkową i najlepszą grę wyścigową, zadałem sobie kilka pytań. W jakiej produkcji czujemy niebotyczną radość z obcowania z autami? Za którą grą stoją twórcy, którzy odczuwają takie same, dziecinnie szczere emocje na widok tego czy innego modelu? Gdzie rozgrywka sama w sobie stanowi święto i regularnie oddawany hołd całej historii motoryzacji, przyziemne technikalia zostawiając mechanikom, a graczom oddając gigantyczny plac zabaw i masę aut? Odpowiedź mogła być tylko jedna – Forza Horizon 4. Reasumując, z ponad 450 samochodami, otwartym światem i niezliczonymi pobocznymi aktywnościami jest to niewątpliwie bezkonkurencyjny tytuł w swojej klasie.