Czy The Last of Us Part II Remastered będzie ładniejsze? Porównanie gry z oryginałem

PlayStation zaleje graczy PC portali swoich najlepszych gier | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PS5

The Last of Us Part II Remastered będzie odświeżoną wersją hitu z PlayStation 4. Czy gra faktycznie będzie mieć poprawioną grafikę i rozdzielczość? W sieci pojawiło się wideo, które porównuje pierwowzór z nadchodzącym remasterem. Sprawdźmy, czy rzeczywiście będzie lepiej.

The Last of Us Part II Remastered – porównanie graficzne

Społeczność graczy podzieliła się po zapowiedzeniu wydania The Last of Us Part II Remastered. Odświeżanie gry wydanej parę lat temu nie wydaje się być czymś koniecznym — tak przynajmniej twierdzą ci mniej przekonani do pomysłu. Po drugiej stronie barykady mamy fanów chcących poznać tytuł w wersji przygotowanej do PS5, czyli z wyższą rozdzielczością i płynniejszą rozgrywką.

Jak wygląda to w praktyce? W sieci pojawiło się graficzne porównanie obydwu wersji, czyli remastera i oryginału. Rzućcie okiem:

Z jednej strony różnica w szczegółowości grafiki jest niewielka, ale to akurat zasługa pieczołowicie przygotowanego wydania na PS4. Gra nadal jest prześliczna, postacie charakteryzują się wysokim poziomem szczegółów, podobnie zresztą jak środowisko gry. Widoczna jest jednak wyższa rozdzielczość. Gra na PS5 ma działać w natywnym 4K, co z pewnością wpłynie na pozytywne wrażenia podczas zabawy.

Widać, jak bardzo zyskały niektóre odbicia (np. obiektów na powierzchni wody), czy cienie. Poprawie uległo też oświetlenie. Mówi się, że gra poza obsługą 4K ma również zaoferować stabilne 60 klatek w trybie performance.

A co na to gracze? W komentarzach króluje mimo wszystko przekąs i ironia. Głównie wyśmiewany jest fakt odświeżania gry, której oryginalna premiera miała miejsce w czerwcu 2020 roku. Nieco ponad 3 lata to zaskakujący okres od premiery do ponownego wydania, trzeba przyznać. A kiedy premiera remastera? Ten ma ukazać się na PS5 już 19 stycznia 2024 roku.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie