To ciężko nazwać nawet downgrade’em. The Day Before zmieniło się nie do poznania
Ja wiem, że downgrade jest dość powszechny w dobie dzisiejszych gier, ale The Day Before to już przesadza. Gracze nie pozostawiają na grze suchej nitki.
The Day Before to jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier, w którą gracze kompletnie stracili już jakąkolwiek wiarę. Studio broni się jak może, ale za każdym razem ich tłumaczenia brzmią coraz bardziej kuriozalnie.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
Reklama |
The Day Before na porównaniu. To zupełnie inna gra
TDB oskarżane jest nie tylko o plagiat, ale również o to, że nie istnieje. Gracze obawiają się, iż niegdyś wielce oczekiwana gra tak naprawdę jest wielkim przekrętem. I choć ma to wiele sensu, patrząc na działania deweloperów, aż tak daleko bym w teoriach nie wychodził. Istnieje spora szansa, iż tytuł faktycznie powstaje i się ukaże. Tylko produkt końcowy może być zupełnie inny od tego, co nam obiecano. A już na pewno, jeżeli weźmiemy pod uwagę warstwę graficzną gry.
Jeden z użytkowników Reddita wrzucił na r/gaming bardzo ciekawe porównanie. Pozornie nie jest ono w ogóle potrzebne – wszak różnice widać na pierwszy rzut oka, bez potrzeby zaglądania do pierwszych filmików zapowiadających grę. Łącznie wideo daje jednak bardzo ciekawy wgląd w to, jak tytuł się zmienił i jak skrajnie odstaje od pierwszych zapowiedzi z 2021 roku. Warto przy okazji podkreślić, że ciężko się temu dziwić. Pierwszy filmik ewidentnie nie był “czystą rozgrywką”, a już wtedy dało się wyczuć, iż to po prostu “oszukany” vertical-slice, nawet niekoniecznie pochodzący z gry.
Różni się w zasadzie wszystko. Animacje, otoczenie, ogólna jakość grafiki, efekty cząsteczkowe, wygląd i design lokacji – główne miast w grze wydaje się w aktualnej wersji skrajnie puste i zdecydowanie pozbawione detali. Nawet pierwsze The Division z 2016 wydawało się bardziej “żyć”, choć też jest to gra osadzona w klimatach quasi-postapokaliptycznych. Gracze w komentarzach w zasadzie jednogłośnie twierdzą, że TDB będzie “oszustwem”, a niektórzy porównują nawet tę grę z niesławnym Abandoned.