Zrzuty ekranu z The Callisto Protocol wyglądają genialnie. Fani Dead Space, poczujecie się jak w domu
The Callisto Protocol jest jedną z najciekawiej zapowiadających się gier tego roku. W internecie znajdziemy nowe screeny z produkcji.
Jeżeli “kosmiczny body horror” Dead Space’a jest bliski Waszemu sercu, a przechodząc po ciemku do kuchni, sprawdzacie, czy w korytarzu nie czai się jakieś plugastwo – The Callisto Protocol zapowiada się jako tytuł idealny dla Was. Gra, o której do tej pory nie wiemy zbyt wiele, pręży muskuły na nowych screenach.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
Reklama |
Za nową grę odpowiada Striking Distance Studios, czyli zespół deweloperów znających się na rzeczy. Na powstanie drużyny odpowiada Glen Schofield, który w przeszłości pełnił funkcję producenta wykonawczego pierwszego Dead Space’a. Nowa gra zapożycza najwyraźniej sporo z kultowej marki, ale wszystko jest tutaj znacznie “bardziej” i “mocniej”. Twórcy niejednokrotnie obiecywali, że mocno nas przestraszą. Mimo tego, że akcja TCP rozgrywa się w uniwersum… PUBG.
Niedawno do internetu trafiły zapewnienia twórców co do rychłej premiery, a także szereg nowych obrazków pokazujących maszkary na nas czyhające. Jest trochę obrzydliwie, trochę strasznie, ale z pewnością klimatycznie. W nowym wydaniu magazynu Game Informer znajdziemy jednak jeszcze więcej materiałów, w tym zwiastujące mroczną i brutalną grę screeny.
Obrazki macie powyżej, ale poznaliśmy także parę nowych informacji o samej grze. Przede wszystkim wedle magazynu produkcja ukaże się nie tylko na nową generację. Tytuł trafi na PC, PS4, PS5, XOne i XSX i XSS. The Callisto Protocol faktycznie ma ukazać się jeszcze w tym roku (tradycyjnie obstawiam samą końcówkę albo okres Halloweenowy). W grze doświadczymy zarówno walki wręcz, jak i dystansowej. Wrogowie, z którymi przyjdzie nam się mierzyć, znani są jako “Biophages” (biofagi?). Najpewniej doświadczymy też trochę sekcji logicznych. Wzorem Dead Space, główny bohater będzie mógł poruszać przedmiotami na dystans.