Tania myszka dla graczy. Bloody z kilkoma ciekawymi funkcjami

Tania myszka dla graczy. Bloody z kilkoma ciekawymi funkcjami
Newsy PC Technologie

Najnowsza propozycja od Bloody.

Bloody prezentuje najnowszą myszkę z budżetowej serii – Q50. Konstrukcja ta, obok modeli Q80 i Q81, jest najtańszą myszką gamingową w ofercie firmy. Dzięki sprawdzonym rozwiązaniom, mysz oferuje wysoką jakość i wytrzymałość.

Sercem myszy Q50 jest sensor optyczny AVAGO A3050 o rozdzielczości do 3200 CPI. Oferuje on opcje zmiany tej wartości do 500, 1000, 1200, 1600 lub 2000 CPI, pozwalając dostosować działanie do indywidualnych preferencji graczy. Ponadto, najnowsza mysz Bloody cechuje się czasem reakcji przycisków na poziomie zaledwie 1 milisekundy, transmitując dane z szybkością do 125 Hz na sekundę.

Oto wodoodporna klawiatura dla graczy z podświetlaniem


Podobnie jak poprzednie modele z serii Q, najnowszą konstrukcję wyposażono w kolorowe podświetlenie. Pomiędzy 3 efektami iluminacji można przełączać się za pomocą jednego przycisku. Wyprofilowany kształt i antypoślizgowy materiał, którym pokryto wierzch myszy, gwarantują pewny chwyt przy nawet najbardziej emocjonującej rozgrywce.

Bloody Q50 wyposażono w mikroprzełączniki o żywotności 10 milionów kliknięć. O to, by mysz bez problemu sunęła po różnych powierzchniach dbają metalowe ślizgacze Metal X’ Glide Armor Boot. Producent chwali się, że są nawet 100 razy trwalsze od standardowych, teflonowych lub gumowych rozwiązań stosowanych w wielu innych myszach. Wyposażona w ślizgacze Metal X’ Glide konstrukcja może pokonać nawet 300 kilometrów na blatach biurek. Dodatkowo, przewód w Q50 został zabezpieczony przed pękaniem i wzmocniony oplotem.

Bloody Q50 dostępne jest w sklepach ze sprzętem komputerowym w cenie 59,90 zł.

Źródło: Bloody

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie