Gracze nie mogą uwierzyć w taki downgrade. Star Wars Outlaws krytykowane
Na Star Wars Outlaws spadła gigantyczna krytyka i nie sposób nie zgodzić się z tym, że gra faktycznie wygląda dość… niedopracowanie. Co jest, Ubi?
Już pod koniec sierpnia nowa gra ze świata Gwiezdnych Wojen ma zadebiutować na rynku. Odpowiada za nią Ubisoft, czyli dla niektórych graczy “specjaliście” od downgrade’u. Nic dziwnego, że w komentarzach pod najnowszym filmem wrze.
Star Wars Outlaws zaliczyło downgrade
Zazwyczaj piszę sformułowania w stylu “gracze dostrzegli downgrade” lub “krytyka ze strony niezadowolonych graczy”, ale tym razem sam tak wyraźnie dostrzegam bolączki najnowszego pokazu rozgrywki, że aż nie mogę uwierzyć. I nie zamierzam tu z wyprzedzeniem krytykować gry, bo przecież nie o to chodzi, ale nowy gameplay wygląda jakby został nagrany na najniższych ustawieniach na PeCecie sprzed lat. No, zobaczcie zresztą sami.
Redakcja IGN miała okazję, aby pokazać 10 minut rozgrywki z eksploracji Tatooine. Klimat jest, o co zresztą twórcy zadbali, a do tego gra nadal wygląda atrakcyjnie – w końcu to “GTA w świecie Star Wars”. Tylko że jednak jakość nie prezentuje poziomu zbliżonego do tego, co widzieliśmy na poprzednich materiałach. Komentujący krytykują słabą grafikę, niskiej jakości tekstury, komiczne wręcz efekty cząsteczkowe, fizykę, a nawet i dziwaczne problemy z płynnością. Nic dziwnego, że niektórzy pytają, czy to port ze Switcha…
Krytyka krytyką, ale nietrudno dostrzec pogorszoną jakość oprawy. W komentarzach przewijają się negatywne opinie, a niektórzy przypominają sobie choćby Watch Dogs, czyli flagowy przykład downgrade’u graficznego. Liczba łapek w dół obecnie wynosi ponad 8,5 tys., przy czym “lajków” jest jedynie 6,5 tys. (dzięki, wtyczko!). Wiele osób uważa, że gra nie jest przygotowana do premiery w sierpniu, jeżeli naprawdę ma tak wyglądać…
Źródło: YouTube