Gdyby nie Game Pass, to STALKER 2 nie pojawiłby się na konsolach

STALKER 2 na nowym zwiastunie. Data premiery, długość gry i nie tylko
Newsy PC Xbox Series

Twórcy z GSC Game World nie kryją swojej sympatii do Xboksa, Microsoftu i usługi Xbox Game Pass. Okazuje się, że popularny abonament miał ogromny wkład w to, że nowy STALKER 2 w ogóle pojawił się na konsolach. Okazuje się, że usługa pomogła twórcom zadebiutować z dużą odsłoną serii na zupełnie nowej platformie.

Tani Xbox Game Pass. Obniżki nawet do -40%

Czy warto kupić abonament Game Pass? Zdecydowanie tak. Daje nam dostęp do dużej biblioteki gier, a także grania online na konsolach. W przypadku niektórych wariantów możemy też liczyć na dostęp do gier na premierę, jak miało to miejsce np. z okazji Call of Duty: Black Ops 6. Słowem, abonament bardzo się opłaca i to niezbędnik do grania na Xboksach, a nawet PC.

Wszystkie najciekawsze oferty na abonament znajdziecie poniżej:

STALKER 2 na konsolach? To zasługa Game Pass’a

Niedługo po premierze gry STALKER 2 twórcy ogłosili, że gra osiągnęła dobrą sprzedaż. Ba, relatywnie szybko zwróciły się całe koszta wyprodukowania gry, a sama produkcja ma szansę na wygenerowanie aż 1 miliarda dolarów. Okazuje się, że zdaniem deweloperów ogromny udział w udanym debiucie miał abonament Xbox Game Pass. GSC Game World miało przenieść popularną serię na konsole w dużej mierze dzięki abonamentowi Microsoftu.

Twórcy potwierdzają, że obecność w Game Pass pozwoliła im podjąć decyzję o przeniesieniu gry na konsole Xbox i była to decyzja bardzo udana. Dostęp do ogromnej rzeszy graczy to coś, z czego po prostu nie można zrezygnować. Dziś wiedzą już, że była to decyzja bardzo dobra, a mimo debiutu w abonamencie sprzedaż i tak jest wysoka.

Zobacz też: Najgorsze gry 2024. Największe rozczarowania i growe porażki tego roku

Pozostaje podziękować za istnienie Game Pass, bo inaczej kto wie — może tytuł nigdy nie pojawiłby się na konsolach…

Źródło: tech4gamers.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie