Złe wieści dla fanów gier Star Wars Jedi. Seria straciła reżysera
Stig Asmussen podczas pracy w Respawn Entertainment odpowiadał m.in. za stworzenie nowej serii gier w popularnym uniwersum. Po ukazaniu się w tym roku Star Wars Jedi: Ocalały, twórca postanowił opuścić studio. Czy marka pozostanie w dobrych rękach?
Stworzenie gier z uniwersum Gwiezdnych Wojen okazało się być strzałem w dziesiątkę. Zarówno Upadły Zakon jak i tegoroczny Ocalały przypadły graczom do gustu. W efekcie wydana w tym roku odsłona trafiła do milionów graczy na całym świecie. Mimo tak dużego sukcesu reżyser gry nie chciał kontynuować prac nad coraz bardziej cenioną marką.
Informację o odejściu Stiga Asmussena podał Jason Schreier, rzecznik EA na łamach Bloomberga. Reżyser nowej serii pracował w Respawn Entertainment od 9 lat, jednak teraz ma zamiar poszukać wyzwań i nowych wrażeń w innym miejscu. Jego brak na pewno będzie zauważalny.
Można powiedzieć, że świat gier wideo sporo mu zawdzięcza. Był jednym z odpowiedzialnych za powstanie nowej marki w uniwersum Star Wars. Poza tym skutecznie sprzeciwiał się polityce EA dotyczącej implementacji sieciowych rozwiązań w grach wydawanych przez korporację. W przeszłości maczał również palce przy oryginalnej trylogii God of War.
Co istotne, w przyszłości ukaże się najpewniej trzecia odsłona Star Wars Jedi. Trylogia była planowana już na początku prac przy pierwszej odsłonie. Z pewnością studio Respawn nie porzuci tego pomysłu, ale nie wiemy, jak dalece brak tej osoby wpłynie na produkcję. Może serię w trzeciej odsłonie czeka zupełnie nowy powiew świeżości?