Viral z RIDE 4 ma już 3,8 mln wyświetleń. Gracze zachwyceni, twórcy reagują

Viral z RIDE 4 ma już 3,8 mln wyświetleń. Gracze zachwyceni, twórcy reagują
PC PS4 PS5 Xbox Series Xbox Series S XOne

6-minutowe wideo z RIDE 4 zachwyciło graczy i szybko okazał się viralem. Twórcy wyjaśniają, jak stało się możliwe osiągnięcie takiego fotorealizmu.

Deweloperzy z Milestone faktycznie odwalili kawał świetnej roboty przy RIDE 4. Choć gra zadebiutowała w ubiegłym roku, dopiero od niedawna zrobiło się o niej naprawdę głośno. Wszystko przez 6-minutowy gameplay opublikowany na kanale Joy of Gaming.

Twórcy wyjaśnią fenomen virala z RIDE 4

RIDE 4 jest czwartą częścią cyklu gier wyścigowych, w których główną rolę odgrywają motocykle. Gra została przyjęta dobrze, ale prawdziwy szum zrobił się, gdy do internetu trafił gameplay z ultrarealistyczną grafiką, nagrany na PS5. Twórcy niezwykle cieszą się, że ich dzieło zyskało taką popularność.

W rozmowie z GamesRadar+ producent ze studia Milestone, Michele Caletti podkreśla, że to wspaniałe uczucie, gdy ze stworzonej przez siebie gry powstaje coś w rodzaju internetowego fenomenu.

Ponieważ jest to gra, nad którą pracowaliśmy, w którą gramy od wielu miesięcy, wiedzieliśmy, że jest świetnej jakości, ale zawsze fascynujące jest obserwowanie, kiedy ktoś nieświadomy ją odkryje.

Michele Caletti z Milestone

Dodajmy, że podobna sytuacja miała miejsce w przypadku pierwszej części serii – wtedy również głośno o grze zrobiło się za sprawą fotorealistycznej oprawy. Teraz twórcy wyjaśniają, dlaczego 6-minutowe wideo wygląda tak dobrze.

Zdaniem dewelopera, wiele zawdzięczamy specyficznej kamerze, która naśladuje GoPro czy inne urządzenie zamontowane na motocyklu. Niestety, choć na wideo wygląda to fantastycznie i zwiększa realizm, w grze jest niefunkcjonalne. Otóż powoduje, że obraz trzęsie się tak, iż gracz mógłby szybko źle się poczuć.

Nie trudno zgadnąć, że RIDE 4 wygląda tak pięknie ze względu na odpowiednio dobraną porę dnia i pogodę. Deszcz w grze wygląda fantastycznie, podobnie zresztą jak chmury. Wszystko to składa się na uchwycenie w grze tego konkretnego momentu, który okazał się poruszyć cały internet.

Usuń jeden składnik z przepisu i wszystko przestanie działać.

Michele Caletti z Milestone

Raczej nikogo nie zaskoczę tą informacją, ale Caletti stwierdził, iż fenomen filmiku szybko odbił się na sprzedaży gry. Niestety, nie znamy dokładnych liczb.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie