Redfall w wielkim przecieku. Rozmiar mapy, zrzuty ekranu i podobieństwa do pewnej gry
Do sieci wyciekły szczegóły nowej gry twórców Dishonored. Redfall ma już niewiele tajemnic przed graczami, wszak ujawniono całą masę informacji.
Przede wszystkim zwrócono uwagę na fakt, że tytuł mocno przypomina w swojej konstrukcji Borderlands. Twórcy przygotowali ogrom różnorodnych broni, w które wyposażą się gracze. Ich zbieranie ma być bardzo istotnym elementem zabawy.
Zbieramy też punkty doświadczenia, za które rozwiniemy postać. Zdobędziemy je poprzez walkę z przeciwnikami oraz bossami, a także poprzez wykonywanie głównych i pobocznych zadań.
W Redfall możemy zaangażować się nawet w kooperacji, a do wyboru mamy sześć różnych postaci. Każda z nich posiada specjalne umiejętności ofensywne i defensywne. Ujawniono między innymi ptaka działającego jak dron zwiadowczy oraz zdolność teleportacji jak z Dishonored.
Jak na twórców jednej z najbardziej uznanych serii skradanek przystało, Arkane Studios ponownie pozwoli graczom na skradanie lub załatwianie przeciwników w bardziej głośny sposób. Wygląda na to, że gra będzie otwarta na nasz styl zabawy.
Przygotowano również w pełni otwarty świat, który rozmiarem ma przypominać lokacje z Fallout 76 oraz Ghost of Tsushima. Na to porównanie warto jednak patrzeć z przymrużeniem oka. W świecie gry znajdziemy postacie niezależne.
Poniżej znajdziecie wyciekłe zrzuty ekranu. Pamiętajcie, że pochodzą one z wczesnej wersji gry i zdecydowanie nie oddaję tego, jak będzie wyglądał ukończony produkt.