PS5 z dziwnymi, czarnymi smugami. O co chodzi?
Na panelach bocznych PS5 pojawiają się spore, czarne plamy. Użytkownicy nie wiedzą co powoduje dziwaczne zabrudzenia, ale mamy kilka teorii.
Pierwsze partie nowych generacji konsol zawsze sprawiają problemy i chyba każdy do tego przywyknął. PlayStation 5 i Xbox Series są jednak szczególnie głośno komentowane, a także padają ofiarami licznych mistyfikacji.
Nowa, świeżo zgłoszona usterka konsoli Sony nie wydaje się być jednak manipulacją. Posiadacze sprzętu donoszą, że na panelach bocznych PS5 pojawiają się czarne smugi. Nie odnotowano, aby miały one wpływ na działanie konsoli, ale bardzo mocno ingerują w estetykę białego urządzenia.
Usiadłem dzisiaj przy biurku i zobaczyłem coś, co wyglądało jak czarne plamy na całej konsoli. Próbowałem to wytrzeć, ale nie jest to nic na powierzchni, co dałoby się wyczyścić.
Pograłem może maksymalnie 6 godzin. Konsola nie była przenoszona z mojego biurka odkąd wydostałem ją z pudełka. Najbardziej martwię się o to, że konsola może się przegrzewać do tego stopnia, że powstają takie przebarwienia. Czy ktoś słyszał o podobnym problemie? Naprawdę nie mam innego wytłumaczenia.
~MrGreeves, Reddit
Na pierwszy rzut oka rzeczone smugi wyglądają jak kurz lub plamy pozostawiane przez brudną wodę. Użytkownicy zaprzeczają jednak, aby dotykali konsoli brudnymi rękoma lub specjalnie ubrudzili konsolę, aby wzbudzić sensację.
Plamy w większości przypadków da się bez problemu zetrzeć, jednak niektóre panele boczne nie dają się tak łatwo wyczyścić.
Część użytkowników doświadczających problemu przyznała, że trzymała w pobliżu konsoli świeczki. W tym przypadku sprawa jest więc jasna – konsola zaciągnęła do swojego wnętrza dym, który spowodował zabrudzenie paneli.
Co jednak z osobami, które grają w czystym, pozbawionym kurzu i świeczek pokoju? W tym przypadku teorii jest kilka. Mówi się na przykład o kiepskiej jakości farby użytej do malowania paneli, wadzie fabrycznej czy nawet problemach z przegrzewaniem.
Ostatnią teorię możemy jednak włożyć między bajki, ponieważ konsola wyłączałaby się nim byłaby w stanie swoją temperaturą stopić plastik. Najbardziej prawdopodobną wersją wydarzeń jest to, że na panelach osadza się pył elektrostatyczny.
Na ten moment możemy tylko snuć teorie. Posiadacze felernych paneli powinni skontaktować się z Sony i czekać na ruch producenta.