PS5 Pro z wydajnością “troszkę wolniejszego” RTX 4070. Ciężko usprawiedliwić tę cenę
Technologiczni specjaliści uznali PS5 Pro za “troszkę wolniejszą” kartę NVIDIA RTX 4070 na poziomie wydajności graficznej. Grafika jest jednak dużo tańsza.
Do tej pory kurz po zapowiedzi PS5 Pro nie opadł. Gdy dostaliśmy oficjalną cenę platformy w Polsce, wielu graczy złapało się za głowy. Jasne, jest wiele taniej niż spekulowano, no ale jednak nadal drogo. Czy da się więc to usprawiedliwić wydajnością?
PS5 Pro droższe i gorsze od RTX 4070
Oczywiście porównywanie całej konsoli do samej karty graficznej jako ogółu nie ma sensu – wszak do dobrego PeCeta potrzeba jeszcze zatrzęsienia innych podzespołów. Mimo wszystko można zestawić najnowsze wydanie platformy od Sony z GPU na poziomie samej wydajności graficznej. Jeśli macie resztę podzespołów “w miarę aktualnych” w swoim PC, równie dobrze możecie wymienić grafikę na takiego RTX-a 4070/RX 7800 XT, co zagwarantuje Wam lepszą wydajność za niższą cenę. W końcu ceny kart zaczynają się już od 2500 zł.
Zgodnie z proponowaną ceną detaliczną producenta, gracze powinni szykować się na potężny skok jakościowy. Więcej informacji na temat porównania PS5 z PS5 Pro znajdziecie w tym miejscu, lecz tam również dowiecie się, że zmiany niekoniecznie warte są tych pieniędzy. Jak to wygląda w kwestii samej tylko grafiki?
Według ekspertów, wydajność PS5 Pro jest rzekomo porównywalna z “nieco wolniejszym” RX 7800 XT, bez pełnej wydajności ray tracingu. Karta AMD jest za to porównywalna z NVIDIA RTX 4070. Można też stwierdzić, że wersja Pro konsoli to taki “dopakowany” RX 7700 XT z RTX i upscalingiem.
PlayStation 5 Pro ma całe 67% więcej jednostek obliczeniowych niż PS5. Dzięki temu wiemy, że łącznie ma ich 60 i jest to dokładnie taka sama liczba jak w przypadku AMD Radeon RX 7800 XT. Nie oznacza to, że konsola na poziomie graficznym jest tak samo wydajna – jej przepustowość jest o 8% mniejsza, co również stanowi kluczowy czynnik wydajności jako ogółu. Biorąc pod uwagę resztę podzespołów, CPU nie doczekało się wyraźnych zmian, co również zmniejsza potencjał urządzenia. Z drugiej strony mamy tu podbijające klatki i rozdzielczość PSSR i znacznie lepsze możliwości ray-tracing.
Finalnie można więc stwierdzić, że konsole współcześnie nie są już idealną, tańszą odpowiedzią na komputery osobiste. Dopłacając stosunkowo niewiele, da się złożyć gamingową maszynę z lepszą wydajnością z przełożeniem na cenę. Oczywiście ci, których interesuje głównie gaming, i tak raczej skierują się w stronę konsol.
Źródło: tech4gamers