Gracz tak zapuścił PS5, że w konsoli zamieszkał pająk [WIDEO]
Niecały rok od premiery, a niektórzy już wykorzystują swoje PS5 do innych celów niż granie. Konsola pewnego internauty stała się domkiem dla niewielkiego towarzysza.
Reszta internautów nie wytrzymała i zaczęła wyrażać swoje zaniepokojenie zanieczyszczoną konsolą.
PS5, w którym zamieszkał pająk
W internecie pojawił się krótki filmik użytkownika o pseudonimie
SuperXee x2, który zdecydował się pokazać światu swoje PS5. Problem w tym, że konsola wygląda, jakby wyniesiono ją z nieużywanego od lat tartaku. Albo przypomina zanieczyszczony wentylator filtrujący powietrze od zarodników z The Last of Us. Nic dziwnego, że niektórzy przed premierą śmiali się, że nowe PlayStation przypomina właśnie wentylator.
Cały sprzęt pokryty jest grubą warstwą kurzu. Tak grubą, że cześć komentujących nie może uwierzyć w to, że da się aż tak mocno zapuścić swoją konsolę. Dlatego też zdecydowali się wyrazić swoje zaniepokojenie. Niektórzy chwalą Sony za zaprojektowanie wytrzymałego sprzętu.
Wygląda, jakby burza piaskowa właśnie uderzyła w twoje PS5. Jestem naprawdę zszokowany, że konsola się włącza. Pokazuje to, jak dobrze konsole Sony trzymają się w poważnych warunkach. Dobra technologia.
UnknownT
Inni raczej są nieco bardziej bezpośredni.
Wygląda jak PS5 w wersji The Walking Dead.
Mr. Kimble
Jakby tego było mało, właściciel postapokaliptycznej konsoli przyznał, że… zamieszkał w niej pająk. Choć nie da się go zauważyć na filmiku, widzimy pozostawioną przez niego pajęczynę. Internauta stwierdził, że musi to w końcu posprzątać, ale zanim to zrobi to… pogra sobie chwilę.
Na szczęście na kolejnym filmiku konsola wydaje się już wyczyszczona. I nie tylko to, bo zyskała nawet dodatkowe podświetlenie. Mamy nadzieję, że tak pozostanie.