PlayStation Portal wyprzedaje się tak dobrze, że scalperzy otwierają szampana. Niebotyczne ceny
Nowy sprzęt Sony z miejsca stał się hitem, mimo otaczających go kontrowersji. Scalperzy próbują teraz na PlayStation Portal sporo zarobić.
Pamiętacie jeszcze, gdy mniej więcej dwa lata temu PS5 nadal nie można było kupić za normalne pieniądze? Sony przepraszało, mówiło, że to się naprawi i… faktycznie, udało się. Dziś sprzęt jest dostępny globalnie wszędzie, a i co chwilę znajdziecie go na promocji bądź wyprzedaży. Z PlayStation Portal sytuacja może być identyczna. Wielu graczy musi poczekać, aby zapoznać się ze sprzętem.
PlayStation Portal celem scalperów
Portal to ten sprzęt, który nie jest zbytnio konsolą do streamingu, ale nie jest też handheldem. Gracze od zapowiedzi śmiali się z Sony, ale niesłusznie. Konsolka jeszcze przed premierą jest hitem i to naprawdę dużym. W mniej niż 24 godziny od startu zamówień przedpremierowych zdecydowana ich większość w wielu regionach się wyprzedała. I teraz na żer wychodzą scalperzy.
Sprzęt da się kupić na serwisach aukcyjnych pokroju Ebay, ale z wyraźną przebitką, wynoszącą nawet 65% ceny. Portal docelowo kosztuje 199,99 USD w oficjalnej dystrybucji. Niestety, w serwisach internetowych da się go kupić z drugiej ręki, nawet za 329 dolarów i więcej. To spora różnica i kolejny irytujący pomysł łowców elektroniki do wzbogacenia się na chętnych graczach. Dlatego też z całego serca radzę, że lepiej nie kupować.
W Polsce jednak sytuacja może być zgoła inna. Sony niedawno przekazało, że konsolka wyjdzie u nas 1 grudnia, czyli parę tygodni po jej pierwotnej premierze w innych regionach. Nie jest to również sprzęt szyty na miarę naszego kraju, więc tu sytuacja z jego dostępnością może być lepsza. Potencjalnie, bo nigdy nic nie wiadomo.