Twórca PlayStation o metaverse i VR: “Wolałbyś być doskonałym awatarem zamiast prawdziwym sobą?”
Ken Kutaragi, określany mianem “twórcy PlayStation” nie jest fanem nowych rozwiązań. Krytycznie wypowiada się na temat VR i metaverse.
To dość dziwne w kontekście jego aktualnej stanowiska w Ascent Robotics…
Twórca PlayStation krytycznie o nowych pomysłach
Ken Kutaragi, były pracownik Sony, a zarazem główny inżynier pierwszego PlayStation, krytycznie wypowiada się na temat nowych technologii i pomysłów. Można odnieść nieco dziwne wrażenie, że aktualnie tworzy on przyszłość, jednocześnie negując niektóre futurystyczne pomysły. Obecnie piastuje bowiem stanowisko prezesa w firmie Ascent Robotics, która zajmuje się robotami i SI.
Kutaragi niedawno rozmawiał z magazynem Bloomberg, gdzie negatywnie opisał swoje odczucia wobec idei VR. Warto zaznaczyć, że Sony wypuściło już jeden headset, a my być może zbliżamy się do premiery jego drugiej edycji.
Zestawy VR odizolowałyby Cię od prawdziwego świata, a ja nie mogę się z tym zgodzić. Są po prostu irytujące.
Ken Kutaragi
Podobne ma odczucia wobec “hitu” ostatnich miesięcy, czyli idei metaverse. Jego zdaniem jest to zmierzanie w złym kierunku, który nie za bardzo ma sens.
Bycie w realnym świecie jest bardzo ważne, ale metaverse polega na kreowaniu świata quasi-realnego w wirtualnym świecie, a ja nie widzę w tym sensu. Wolałbyś być doskonałym awatarem zamiast prawdziwym sobą? To w zasadzie nie różni się niczym od anonimowych portali ogłoszeniowych.
Dodaje Kutaragi
Oczywiście jestem w stanie zrozumieć obawy “ojca PlayStation”. Niemniej jego uwagi możemy odebrać w dziwny sposób, gdyby spojrzeć na piastowane przez niego aktualnie stanowisko. Zarządza japońskim przedsiębiorstwem technologicznym, które skupia się przede wszystkim na opracowaniu sposobu na przeniesienie rzeczywistych przedmiotów do komputera w postaci specjalnych danych. Dzięki temu firma ma nadzieję, że uda się stworzyć tanie roboty mogące pomagać ludziom w ciężkich pracach, np. na magazynie. To… też rodzi pewne wątpliwości, prawda?