Nowy DOOM będzie naprawdę trudny
Twórcy gry wraz z DOOMem wracają do korzeni. Pora na oldschool w nowym wydaniu.
Id Software zdradziło nieco nowych szczegółów odnośnie nadchodzącego DOOMa. Gra ma być równie trudna, jak nie trudniejsza, od pierwowzoru z lat 90. – Jeśli masz zamiar zagrać w nowego DOOMa dla niesamowitej walki, sądzę, że znajdziesz w tej grze mnóstwo zabawy – twierdzi producent z id Software Martin Stratton w wywiadzie dla Game Informera.
Stratton podkreśla, że sporo uwagi poświęca się w studiu na wyśrubowaniu wysokiego poziomu trudności. Zabawa nie będzie polegać na odgrywaniu z góry ustalonych skryptów, jak to bywa w dzisiejszych FPS-ach. W nowym DOOMie ważniejsze ma być to, że każdy etap będzie można przejść na różne sposoby, załatwiając wrogów w widowiskowym i szybkim stylu. Tak jak to było w strzelankach z lat 90.
Co ciekawe, gra nie będzie liniowa, a mapy mają dawać swobodę do eksploracji. Poziomy będą zaprojektowane tak, że gracz będzie mógł się w nich zgubić. Głównym celem będzie z kolei znalezienie kolejnej hordy stworów do zabicia.
Będzie jednak w nowym DOOMie coś ze współczesnych strzelanek. Historia ma być lepiej poprowadzona niż w pierwowzorze, ale jednocześnie nie mamy się co spodziewać zakręconej fabuły.
Premiera nowego DOOMa ma mieć miejsce w drugim kwartale tego roku na Xboksie One, PlayStation 4 oraz PC.