Nintendo próbuje uzasadnić, dlaczego nowe gry na Switcha 2 są takie drogie

Nintendo próbuje uzasadnić, dlaczego nowe gry na Switcha 2 są takie drogie
Newsy Switch-2

Nintendo postanowiło wypowiedzieć się w sprawie bardzo wysokich cen gier na konsolę Switch 2. Poszło dokładnie tak, jak myślicie.

Na samym początku bieżącego miesiąca odbył się pokaz Nintendo Direct. Japoński gigant ujawnił wówczas wiele szczegółów dotyczących nadchodzącej konsoli Switch 2. Wówczas dowiedzieliśmy się również, że nowa odsłona serii Mario Kart, czyli Mario Kart World, która powstaje właśnie z myślą o drugim Switchu, będzie kosztować aż 80 dolarów w wersji cyfrowej i 90 dolarów w wersji fizycznej.

Nintendo wyjaśnia ceny nowych gier na Switcha 2

Dlaczego aż tyle? W rozmowie z redakcją serwisu IGN, Bill Trinen, wiceprezes ds. produktu i doświadczeń graczy w Nintendo of America, wyjaśnił, że cena gry jest wynikiem analizy zawartości i wartości oferowanej przez sam tytuł. Podkreślił, iż decyzja o takiej, a nie innej kwocie nie jest strategią marketingową.

Jest to raczej ocena zawartości gry. Mario Kart World ma być grą „tak dużą i rozległą, że gracze znajdą w niej mnóstwo drobnych rzeczy do odkrycia”. Co więcej, ma to być „prawdopodobnie najbogatsze doświadczenie Mario Kart, jakie kiedykolwiek powstało”. Zdaniem Trinena podejście Nintendo ma bardziej polegać na skupianiu się na zawartości gry. To na tej podstawie ustalana jest odpowiednia cena.

W sprawie wypowiedział się również sam prezes Nintendo of America, czyli oczywiście Doug Bowser. Zapewnił, że każdy przypadek ma być rozpatrywany indywidualnie, więc ceny poszczególnych produkcji mogą się różnić w zależności od oferowanej przez nich zawartości.

Źródło: GamingBolt/The Washington Post

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie