Najlepsze ukryte perełki w PS Plus. Gry lepsze od niejednego hitu AAA

Najlepsze gry indie w PS Plus. Prawdziwe ukryte perełki
PG Exclusive PlayStation Plus Publicystyka

Mówiliśmy już o najlepszych grach od PlayStation Studios czy tytułach absolutnie rządzących pod względem opowiadanej historii, ale co z tymi mniejszymi grami? Mówię oczywiście o pozycjach niezależnych! W całym PlayStation Plus jest ich bez liku, a wybranie najciekawszych nie było łatwe. Mimo wszystko udało się i oto efekt – najlepsze gry indie w PS Plus Extra i Premium!

Przyznam szczerze, że ze wszystkich dotyczasowych list, niespodziewanie, ale to właśnie ta okazała się najtrudniejsza do sporządzenia. I to nie tylko dlatego, że Plus solidnie stoi pod kątem gier niezależnych. Dodatkową trudnością było samo zdefiniowanie tego typu pozycji. Czy chodzi o pozycje nie wydawane przez największe korporacje? Czy można też wziąć pod uwagę gry AA? Miarą jest skala, budżet czy sama produkcja?

Zanim jednak się nad tym zastanowimy, warto rozważyć coś innego, znacznie ważniejszego. Wszystkie poniższe gry ogracie w ramach subskrypcji PS Plus Extra lub Premium. Jeśli jeszcze jej nie macie, a chcielibyście zaoszczędzić, najlepiej kupić tanie doładowania do PSN.

No cóż – finalnie postawiłem na dość szeroko pojęte najlepsze gry indie w PS Plus, czyli tytuły dosłownie będące jak najmniejszymi, faktycznie ukrytymi perełkami, grami, o których być może słyszeliście, ale możliwe, że nie niestety nie graliście i tym samym zrobiliście wielki błąd. Część z nich jest powszechnie znana i uwielbiana, część może niekoniecznie. Ciężko było wybrać tylko 10 gier, więc ze względu na dość dużą skalę produkcji i bogate systemy, nie znajdziecie tu choćby Disco Elysium czy Frostpunk. Co nie znaczy, że nie warto ich próbować – wręcz przeciwnie!

Najlepsze gry indie w PS Plus – TOP 10 pozycji:

  • Slay the Spire
  • Undertale
  • Hotline Miami
  • Inscryption
  • Hollow Knight
  • Ghostrunner
  • DREDGE
  • Cult of the Lamb
  • Dave the Diver
  • Dead Cells

Sprawdź też nasze topki o PS Plus!


Slay the Spire

Uzależniający majstersztyk, przez który można na długo zapomnieć o prawdziwym świecie. To może i trochę bolesne, ale przypominają się tu czasy Tibii czy Metina, gdy faktycznie gry potrafiły pochłonąć tyle czasu, że zaczynaliście o 21:00, a tu nagle wybijała 4 w nocy. Slay the Spire to bodaj najdoskonalsze połączenie roguelike’a i karcianki. Dla wielu nie brzmi zachęcająco, ale uwierzcie mi – z samego opisu też mi się nie podobało. I to właśnie jest najlepsze – gdy dostajecie coś, czego kompletnie się nie spodziewaliście.

Undertale

Jeden z najsłynniejszych, najbardziej przyjaznych, uroczych, mrocznych, zaskakujących, dopracowanych czy minimalistycznych RPG-ów w historii. Świetna muzyka, oszczędna, ale wystarczająco grafika i niepowtarzalny, rozbudowany świat. Nikt się nie spodziewał, że odpalając tak maleńką grę dostanie w zamian prawdziwą karuzelę emocji i doznań, o jakie ciężko w innych tytułach. Zaznaczę tylko, że świat po Undertale nie wygląda już tak samo…

Hotline Miami

Zapewne jeden z najbardziej kasowych indyków na liście i gra pokazująca, że nawet małym nakładem środków można zrobić coś rewolucyjnego. Pamiętam, jak screeny czy zwiastuny (poza muzyką!) odsuwały mnie od tej gry, ale gdy już zasiadłem, przeszedłem to wraz z „dwójką” w jakimś rekordowo krótkim czasie. Wymagająca, szalenie klimatyczna przygoda dla fanów strzelania, w którym wcale nie chodzi o strzelanie dostępna jest w PS Plus i to najlepsze miejsce, aby ją nadrobić.

Inscryption

Inscryption zachwycałem się już wcześniej, przy okazji listy najlepszych niedocenionych gier w PS Plus. Ten fenomenalnie przyjęty indyk i tak zasługuje na znalezienie się tutaj – wśród innych najlepszych gier indie w abonamencie. Kilkukrotnie zachwalałem karcianki, które tak zręcznie mieszają gatunki, że nawet mnie – osobie, która nieszczególnie lubi ten gatunek – potrafią zachwycić. Tu jest tak samo, bo klimat horroru, dziwaczna fabuła pełna niedopowiedzeń i szczerze zaskakujące zwroty akcji to coś nie z tej Ziemi. Zdecydowanie jedna z najbardziej wartościowych przygód na tej liście.

Hollow Knight

Zdecydowanie o Hollow Knight słyszał każdy i być może każdy grał. Aby jednak powrócić do tego wymagającego, ale zarazem dziwnie gościnnego świata, nie potrzeba wiele. Wystarczy konsola i PS Plus. Mówimy o roguelite w stylu soulslike, w którym kierujemy zbłąkanym, robaczanym rycerzem w świecie insektów. Niczym u największych twórców tego gatunku (From Software, rzecz jasna), gra ta ujmuje, zachwyca, boleśnie masakruje, a potem znów zachwyca. Systemem walki, ulepszeń, poruszania się, samym światem i serwowaną oszczędnie fabułą. No dobra, ale gdzie ten Silksong?

Zobacz też: Najlepsze gry FPS w PS Plus Extra. 10 fenomenalnych, immersyjnych strzelanek

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie