To będzie albo kolejna wielka porażka PlayStation, albo wielki sukces. Gra ma pojawić się na State of Play
Czy Marathon umrze niczym Concord i wielu podobnych? Czy może jednak uratuje PlayStation w segmencie gier-usług? Nie wiemy, ale tytuł może pojawić się na dzisiejszym State of Play.
Bungie zwykło określać się „specjalistami od gier-usług”. To właśnie za ich doradztwem anulowano multiplayerową grę The Last of Us. Z drugiej strony Sony wydało Concord, które – jak powszechnie wiadomo – umarło nim tak naprawdę nabrało wiatru w żagle. Nie wiemy więc, czy ich współczesne podejście do gier-usług nadal może okazać się żyłą złota.
Mimo wszystko Bungie pracuje też nad swoimi grami. Jedną z nich jest Marathon, zupełnie nowa multiplayerowa przygoda osadzona w uniwersum znanym fanom gier FPS od lat. Co ciekawe, wszystkie poprzednie odsłony serii pobierzecie za darmo na Steam. Teraz jednak, jeśli wierzyć plotkom, reboot kultowych produkcji pojawi się na State of Play.
Tak uważają przynajmniej dwaj insiderzy związani z planami PlayStation. Zuhaad Ali z Destiny Bulletin i użytkownik Visceral wskazują na bardzo możliwą prezentację Marathon na State of Play. Sony potwierdziło wczoraj, że wydarzenie nastąpi już za moment, czyli 12 lutego o godzinie 23:00 czasu polskiego. Event ma potrwać około 40 minut i niemal z całą pewnością zobaczymy na nim Death Stranding 2, coś związanego z God of War i grę wyścigową z… Soniciem. Teraz do zestawu dochodzi jeszcze Marathon.
Źródło: Reddit