Krwawe FPS-y z religią w tle. Pentagramy, święte symbole i ostre strzelanie

Krwawe FPS-y z religią w tle. Pentagramy, święte symbole i ostre strzelanie
Polecamy! Publicystyka

DOOM (seria)

W zestawieniu nie mogło zabraknąć weterana FPS-ów, czyli słynnego Doom’a, który przez lata naznaczany był piętnem gry „satanistycznej”, powodującej zagrożenie dla naszych duszyczek. Takie osądy są z pewnością na wyrost, jednak produkcja id Software ma pewne konotacje z religią. Wystarczy przyjrzeć się fabule gry. Ludzkość z wielkim przytupem zaczyna ekspansję kosmosu, kolonizując Marsa i zakładając na nim kompleks badawczy. Korporacja UAC, odpowiedzialna za inwestycje na Czerwonej Planecie, otwiera tunel czasoprzestrzenny, z którego wydostają się różne demoniczne maszkary. W tym wypadku można stwierdzić, że trwające w Doom’ie pandemonium to aluzja do Piekła. Nie bez powodów akcja dzieje się na czerwonym Marsie, a potwory wyglądają niczym postacie z fresków renesansowych mistrzów, wizualizujących pośmiertne miejsca. Doom, podobnie jak „Ukryty Wymiar” z 1997 roku, umiejętnie łączy fikcję naukową z płaszczyzną egzystencjalną, dając tym samym fantastyczne doznania zaszczucia i wyobcowania. Kosmos, tudzież obca planeta, jawi nam się jako przestrzeń niebezpieczna, gdzie nieokiełznane zło jest podwójnie silne.

DOOM 3
DOOM 3

Na czwartej stronie polski akcent naszego zestawienia

Łukasz Kędzierski
O autorze

Łukasz Kędzierski

Redaktor
Fan gier wszech epok stawiający na pierwszym miejscu grywalność, bez względu na gatunek produkcji. Zawsze chętnie odpala gry z PlayStation, czerpiąc z nich nie mniejszą frajdę jak blisko 25 lat temu. W wolnych chwilach pochłania powieści weird fiction oraz pulpowe horrory wydawane w Polsce w latach 90., nie stroni też od dobrego komiksu ze stajni DC.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie