Jak and Daxter grywalne na PC, do tego ze wsparciem multiplayer
NIeoficjalny port Jak and Daxter na PC doczekał się moda, dodającego do gry tryby multiplayer. Można cieszyć się rozgrywką przez sieć lub lokalnie.
Kultowa marka z PlayStation została zapomniana na dobre, choć jest jeszcze troszkę nadziei. Fani sami zabrali się za przywrócenie tego uniwersum do żywych. W końcu Naughty Dog raczej tego nie zrobi…
Jak and Daxter na PC i to z multiplayer!
Lata temu, jeszcze przed czasami The Last of Us czy Uncharted, Naughty Dog specjalizowało się w tworzeniu kolejnych gier z serii Jak and Daxter, czyli uroczych, a do tego świetnych zręcznościówek akcji z tytułowymi bohaterami. Gracze wcielali się w stylizowanego na elfa Jaka i dziwaczną krzyżówkę wydry z łasicą Daxtera, eksplorujących fantastyczny świat pod wpływem tajemniczej substancji znanej jako Eco.
Seria doczekała się paru odsłon oraz spin-offów, ale od lat praktycznie nikt o niej nie pamięta. No, może co najwyżej wyczekujący kolejnych części fani, ale samo PlayStation raczej na dobre odłożyło cykl na półkę. Nic dziwnego, że od 2012 roku (od premiery HD Collection) to właśnie gracze starają się zachować wspomnienia o tej marce. Jednym z przykładów jest choćby nieoficjalna konwersja gry na komputery osobiste!
Tak – Jak and Daxter dostało port PC, który od niedawna wspiera także lokalne i sieciowe tryby multiplayer. Gracze mają teraz możliwość przechodzenia przez fabułę wspólnie ze znajomymi na różne sposoby. Nowa modyfikacja doczekała się także kluczowych zmian w cutscenkach, które nie powinny przerywać już rozgrywki. Warto zaznaczyć, że do uruchomienia gry potrzebne są oryginalne pliki ISO, więc gracze korzystają z posiadanych przez siebie oryginalnych kopii gier, uruchamiając je na komputerach za pomocą OpenGOAL. Narzędzie powstało w celu zachowania GOAL, niestandardowego języka Lisp, opracowanego przez Naughty Dog.
Nowa wersja umożliwiająca rozgrywkę przez sieć (lub nie) głównie przeznaczona jest dla speedrunnerów. Mimo wszystko z jej dobrodziejstw korzystać może tak naprawdę każdy.
Źródło: DSOGaming