Gracze atakują Hitmana i GOG. Platforma usuwa część recenzji gry

Gracze atakują Hitmana i GOG. Platforma usuwa część recenzji gry
PC

Hitman z 2016 roku pojawił się na platformie GOG, ale w bardzo gęstej atmosferze skandalu. Gracze są wręcz rozwścieczeni rzekomymi zabezpieczeniami DRM, jakie znajdują się w grze.

GOG jest naprawdę niezłą platformą, która z promowania oldschoolowego gamingu, zwróciła się w kierunku nowych tytułów. Te pozbawione są zabezpieczeń DRM i konieczności połączenia z internetem. Sklep reklamuje się wręcz tym, że kupując u nich grę, nie dostaniemy kontrowersyjnych narzędzi antypirackich.

Hitman na GOG jednak z DRM?

Na stronie Hitmana na GOG napisane jest, że “aktywacja ani połączenie internetowe nie są wymagane do gry”. Gracze uważają, iż jest to kłamstwo.

Znaczna część gry wymaga tak naprawdę łączności z internetem. Jeżeli go nie mamy, zagramy tylko w kampanię, czyli podstawowy i dość schematyczny tryb gry. Reszta, jak choćby tryb Kontraktów, są dostępne, ale tylko online. Graczom bardzo się to nie podoba.

Na GOG-u zaczął się klasyczny review-bombing. Oczywiście przedstawiciele sklepu szybko wystosowali swoje oświadczenie.

Dziękujemy za zwrócenie naszej uwagi na ten temat. Przyglądamy się temu i będziemy Cię informować w nadchodzących tygodniach. Jeśli kupiłeś grę HITMAN i nie jesteś zadowolony z wydanej wersji, możesz skorzystać z prawa do zwrotu pieniędzy za grę. Jednocześnie, chociaż jesteśmy otwarci na merytoryczną dyskusję i opinie, nie będziemy tolerować bombardowania recenzjami i będziemy usuwać posty, które nie są zgodne z naszymi wytycznymi dotyczącymi recenzji.

Przedstawicielka platformy GOG o nicku chandra na forum gog.com

Użytkownicy znów poczuli się sfrustrowani. GOG jednak uskutecznia wyłącznie to, z czym od lat walczy choćby Metacritic. Chodzi tu o zmasowany atak na dany tytuł, aby ten miał jak najniższą ocenę. W tym przypadku średnia Hitmana na platformie wynosi zaledwie 1.4 na 5.

Zdaniem graczy wymóg połączenia z internetem jest czymś w rodzaju swoistego zabezpieczenia DRM, co stoi w sprzeczności z zasadami GOG. Inna sprawa, że decydując się na zakup gry właśnie tam i nie posiadając stałego łącza, dostajemy zaledwie półprodukt pozbawiony istotnych elementów. Czekamy na rychłe rozwiązanie sprawy.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie