Najważniejsze gry free-to-play 2025 roku. Wyczekiwane premiery i rozwijające się hity

Najważniejsze gry za darmo w 2025 roku. Nowe premiery i nie tylko
Gry za darmo PG Exclusive Publicystyka

Wybraliśmy najważniejsze gry za darmo 2025 roku. Postawiliśmy jednak nie tylko na całkowicie nowe tytuły, lecz również takie, które powinny nadal rozwijać się przez kolejne miesiące, oferując graczom sporo nowych wrażeń. Rynek gier-usług jest co prawda przesiąknięty wieloma “średniakami”, ale nie zmienia to faktu, iż nadal da się znaleźć prawdziwe perełki.

To ciężka sprawa. Przeglądając internet i mój własny kalendarzyk premier, okazało się, że nadchodzących (lub też niedawno wydanych) hitowych gier free-to-play jest znacznie więcej, niż mogłoby się komukolwiek wydawać. Przodują co prawda Chińczycy i Koreańczycy, regularnie wydający kolejne gacha-pomysły, istne worki ze złotem generujące milionowe przychody. Tylko wiecie, fajnie jest czasami zagrać w coś, co nie łypie na nasz portfel, traktując nas, jak bankomaty.

Dlatego wybór okazał się nieco łatwiejszy. Co prawda nadal nie możemy mówić o pewnych hiciorach (no, nie w przypadku każdej pozycji z listy), lecz każda z poniższych gier faktycznie zapowiada się co najmniej fantastycznie. Kilka tytułów jawi się za to istnie nieziemsko. Do tego wybrałem też część niedawnych premier, mogących rządzić i dzielić rynkiem gier za darmo także w 2025 roku, jak choćby hitowe Marvel Rivals. Skupiałem się na niedawnych premierach i nadchodzących produkcjach, więc nie liczcie na starsze propozycje w stylu CS-a czy PUBG-a. To tylko nowości i nadchodzące gry za darmo, które warto mieć na oku!

Najważniejsze gry za darmo w 2025 roku:

  • Marvel Rivals
  • Path of Exile 2
  • Delta Force: Hawk Ops
  • Ananta
  • FragPunk
  • 2XKO
  • Skate
  • Splitgate 2
  • Ballad of Antara
  • Ashfall

Marvel Rivals

Zacznijmy od czegoś wydanego niedawno, ale bardzo szybko przebijającego barierę 20 mln graczy. To taki Overwatch, ale z bohaterami Marvela, co zresztą okazało się strzałem w dziesiątkę. Twórcy zapowiedzieli już pierwszy sezon i nowe postacie. Zainteresowanie wokół gry tak naprawdę cały czas rośnie, więc możemy z całą pewnością stwierdzić, że w 2025 roku to właśnie jeden z kluczowych graczy na rynku gier-usług. NetEase nie może spocząć tylko na tym, bo gracze też muszą wiedzieć, na czym stoją, i czy faktycznie warto będzie poświęcać na doskonalenie swoich umiejętności tyle czasu.

Path of Exile 2

PoE 2, darmowe Diablo IV (a dla wielu coś nawet znacznie lepszego) już trafiło do części graczy, którzy byli skłonni wydać pieniądze lub też wydali ich odpowiednio dużo w poprzedniej części. Path of Exile 2 wygląda fantastycznie, oferuje tony mechanik dla każdego fana hack’n’slashy i nie tylko, a do tego wszystkiego ma być kompletnie darmowe, gdy już trafi na rynek. Aż strach pomyśleć, ilu graczy rzuci się na debiut. Patrząc na sukces “jedynki”, PoE 2 jest murowanym hitem free-to-play.

Delta Force: Hawk Ops

Opinie graczy są “takie se”, choć zainteresowanie cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. To jedna z wielkich niewiadomych tego zestawienia, czyli produkt, który mógłby być czymś znacznie lepszym, niż jest, ale nadal ma na to szanse – wszystko zależy od tego, jak pójdzie twórcom. Ci zapowiedzieli premierę darmowego remake’u kampanii Black Hawk Down w 2025 roku, a także sporo nowości do sieciowych trybów. Potencjalnie będzie więc tylko lepiej, a fani rozgrywki single mogą szykować dyski na przygodę, która powinna rzucić rękawicę choćby Call of Duty.

Ananta

Wchodzimy teraz do gier, które dopiero powstają. Ananta, znane wcześniej jako Project Mugen, okazało się kolejnym wcieleniem pomysłów rodem z Zenless Zone Zero czy (niejako) Genshin Impact. Tym razem trafimy jednak do futurystycznego miasta, w którym przyjdzie nam nie tylko walczyć z potworami i wypełniać zadania, ale i marnować dziesiątki godzin na mnóstwo pobocznych aktywności, customizować postacie, a nawet i zwiedzać miasto… bujając się niczym Spider-Man. Zwiastun niejako sugerujący podobieństwo do GTA VI rozbudza apetyt. Gra powinna wyjść w 3. albo 4. kwartale 2025 roku.

FragPunk

Gdy grałem w testy FragPunka, musiałem liczyć się ze sporymi problemami technicznymi. Optymalizacja miejscami leżała, a i balans starć nie był idealny. Ten klon CS-a połączony z Valorantem ma jednak kilka fajnych pomysłów i usterki, które łatwo da się naprawić. Mało która gra zapowiada się na e-sportowy fenomen, ale FragPunk zdecydowanie do takiego aspiruje. Czy jednak ma szansę na przesyconym rynku competitive shooterów?

2XKO

League of Legends jest w szczycie zainteresowania, głównie przez bijący rekordy popularności serial Arkane. Sama gra, w sensie LoL, i tak nadal kusi tłumy, więc może i to samo uda się w przypadku 2XKO? To sieciowa bijatyka osadzona w uwielbianym uniwersum, pozwalająca na zabawę 2 vs 2 postacie, pozwalająca swobodnie przełączać się między zawodnikami. Wygląda ładnie, przyciąga znanym uniwersum… czegóż chcieć więcej? Zapewne długiego wsparcia po premierze, no ale to już kwestia nieco dalszej przyszłości.

Skate

Electronic Arts od dawna powraca do kultowej serii gier deskorolkowych i robi to z sensem. Projekt Skate znajduje się w fazie rozwoju przy bacznej uwadze fanów i specjalistów, którzy regularnie wymieniają z deweloperami swoje poglądy. Spodziewać możemy się natłoku mikropłatności (w końcu to EA i gra-usługa), lecz miejmy nadzieję, że sama jazda okaże się na tyle przyjemna, iż nie będzie to irytujące. Gry za darmo rzadko kiedy pozwalają poczuć radość z jazdy na deskorolce, także to dość wyjątkowa pozycja sama w sobie.

Splitgate 2

Już pierwsze Spligate spotkało się ze sporym zainteresowaniem graczy, których urzekło to połączenie Halo z Portalem. Gracze walczą na arenach w różnych trybach gry, ale mogą nie tylko do siebie strzelać, lecz również tworzyć portale między konkretnymi miejscami na mapie. “Dwójka” dorzuca do tego zestawu nieco pomysłów z hero shooterów. Ryzykowne, ale ma spory potencjał. “Jedynka” z czasem musiała liczyć się ze sporą odwilżą graczy, więc możemy jedynie mieć nadzieję, że twórcy wymyślili coś, aby na to poradzić.

Ballad of Antara

Jedna z najbardziej “AAA” gier na tej liście. Chińskie Ballad of Antara jest tytułem free-to-play, po którym po prostu nie widać, że mówimy o grze za darmo. W samej swej istocie to RPG akcji osadzone w autorskim uniwersum opartym o dwa, splecione ze sobą światy. Do graczy należy rozwikłanie zagadki zaburzenia równowagi obu światów, które będziemy mogli swobodnie przemierzać. I to nie tylko samotnie, ale również z maksymalnie trzema znajomymi. Dla fanów RPG – pozycja obowiązkowa. A przynajmniej warta znalezienia się na liście najciekawszych premier 2025 roku, bo sam jestem ciekaw, czy to może się udać.

Ashfall

O Ashfall nie słyszałem zbyt wiele wcześniej, ale jakże się ucieszyłem, gdy okazało się, że to kolejny tytuł free-to-play. Niegdyś na rynku było sporo podobnych gier, “klonów” Fallouta umożliwiających sieciową zabawę. Ashfall wraca do tego pomysłu, stawiając przede wszystkim na eksplorację i wykonywanie zadań w otwartym, postapokaliptycznym świecie. Jak na razie wygląda nieźle, choć ciężko mi wróżyć mu świetlaną przyszłość. Wydaje się jednak, że to nadal sensowny kandydat do “gry na kilkanaście godzin”. Szczególnie że ma być darmowe… ale oparte mimo wszystko na blockchainie. Tego typu eksperymenty są niezwykle ryzykowne, ale jeśli gra będzie dobra? No cóż – ciężko wtedy się czegokolwiek czepiać.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie