Gracze w Chinach zmuszeni podać swoje prawdziwe nazwisko w grze

Gracze w Chinach zmuszeni podać swoje prawdziwe nazwisko w grze
Newsy

Chiny właśnie kończą prace nad nowym systemem weryfikacyjnym graczy. Bez podania realnych danych, gracz się nie zaloguje.

Celem wprowadzenia systemu jest monitorowanie aktywności w grach. Każdy chiński gracz, który będzie chciał na przykład zagrać w takie gry jak Pokemon Unite, będzie musiał zalogować się do niej używając prawdziwego imienia i nazwiska. System wchodzi w życie od przyszłego miesiąca, a został po raz pierwszy zaprezentowany w zeszły piątek w trakcie ChinaJoy – największej w kraju imprezy poświęconej grom. Feng Shixin, urzędnik z Centralnego Departamentu Promocji Partii Komunistycznej stwierdził, że kiedy ten system zostanie wprowadzony, twórcy gier będą proszeni o dołączanie do niego.

Niektóre chińskie firmy jak Tencent i NetEase już mają podobne własne systemy weryfikacji, przez co w niektórych ich grach do logowania używa się rozpoznawania twarzy. Na razie jednak nie wiadomo, czy producenci będą zmuszeni zastąpić własne rozwiązania rządowym.

Podobne systemy działają w Chinach od dłuższego czasu. Rząd naciska firmy do ich wprowadzania, argumentując tym, że chce chronić nieletnich graczy. Jednak wiele z tych przepisów i technologii, czasami nazywanych Wielką Zaporą Ogniową Chin, dotyczy bardziej cenzury niż ochrony. Na początku tego roku Chiny zakazały sprzedaży Animal Crossing: New Horizons, ponieważ ludzie tworzyli treści generowane przez użytkowników, aby publikować wiadomości typu Free Hong Kong. W Chinach jest to sprzeczne z jednym z wielu przepisów dotyczących cenzury, w którym zapisane jest, że ​​gry nie mogą zawierać niczego, co “zagraża jedności narodowej, suwerenności lub integralności terytorialnej Chin”.

Podczas ChinaJoy Feng powiedział również, że organy regulacyjne kontrolują gry, aby upewnić się, że są one zgodne z prawem kraju, zapowiadając kolejne inspekcje. Twórcy ponad 100 gier zostali już ukarani w pierwszej połowie tego roku, za działanie bez odpowiedniego zezwolenia. Ponadto przeszło 2000 gier usunięto z chińskiej wersji App Store.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie