Z Wiedźmina do Call of Duty. Henry Cavill może zagrać kultową postać w filmie Amazona

Henry Cavill nie ma ostatnio lekko. Uwielbiany przez graczy i “serialożerców” aktor zrezygnował ze swojej ikonicznej roli w serialu Wiedźmin od Netflix. Wiele osób liczyło na jego powrót do postaci Supermana, ale… tak również się nie stanie. Na szczęście nowe przecieki brzmią rewelacyjnie, ale czy można im w ogóle zaufać?

Henry Cavill i film Call of Duty

Cavill jest zatwardziałym graczem (PeCetowym!), więc nie ma zaskoczenia w tym, że uwielbia wszelką tematykę związaną z adaptacjami gier wideo czy komiksów. W Wiedźminie (na podstawie książek, rzecz jasna) zasłynął z roli Geralta z Rivii, ale teraz zastąpi go Liam Hemsworth. Były już przecieki jakoby Cavill miał wyprodukować i zagrać w filmie osadzonym w uniwersum Warhammera. Teraz dołączyły do nich kolejne niepotwierdzone plotki, tym razem związane z filmem… Call of Duty.

Źródła serwisu GiantFreakinRobot twierdzą, że Amazon Studios jest bardzo chętne na uzyskanie licencji na Call of Duty. Streamingowy gigant chciałby stworzyć film oryginalny na podstawie kultowej i wieloletniej marki Activision. To o tyle ciekawe, że chodzi właśnie o film, a nie o serial. Warto zaznaczyć, że przed paroma dniami w internecie zaczęły pojawiać się rzekome obrazki z ekranizacji Call of Duty od Amazona, ale okazały się one fake’ami, skoro firma dopiero teraz może zyskać prawa do stworzenia takiego filmu.

Ponoć Henry Cavill miałby wcielić się w główną gwiazdę widowiska – Kapitana Johna Price’a. Jest to brytyjski członek sił specjalnych, będący zarazem jedną z najstarszych postaci w całej serii. Po raz pierwszy pojawił się w “jedynce” z 2003 roku, a gdy seria przeszła z realiów II Wojny Światowej na pole bardziej współczesnego konfliktu zbrojnego, dał się poznać także i w podcyklu Modern Warfare. I to właśnie ta seria miałaby stanowić główny obiekt zainteresowania, jeżeli chodzi o przeniesienie na film.

Na razie nie są to jednak potwierdzone informacje, a źródła portalu mogą się mylić. Co nie zmienia faktu, że ekranizacja Modern Warfare i Cavill w roli kultowego żołnierza mogłoby okazać się sporym hitem. O ile tylko… udałoby się zrobić to dobrze.