Fallout 4 – Codsworth przemawia do gracza po imieniu
Rzadko zdarza się, żeby w grach postaci niezależne zwracały się do naszej po imieniu. Tutaj jest inaczej, przynajmniej po części.
Otóż jedyną osobą – jeśli można tak robota nazwać – która tego w Fallout 4 dokona, jest Codsworth, nasza zmechanizowana pomoc domowa. Wzorem samochodówek od Codemasters, tworząc postać wybieramy sobie dodatkowo jedno z ponad tysiąca imion i przezwisk. Wybrane padać będzie z ust naszego robota-lokaja. Pełną listę możecie zobaczyć tutaj. Warto zwrócić uwagę na to, że wśród dostępnych opcji pełno jest nawiązań do popularnych dzieł science-fiction i fantasy, w postaci np. Neo lub Katniss, czy żartobliwych, jak… Boobies.
Rozwiązanie jest zdecydowanie fajne, choć szkoda, że dotyczy tylko jednej postaci – jest to oczywiście zrozumiałe, gdyż w innym wypadku Bethesda musiałaby nagrywać kolejne tysiące linii dialogowych ze świadomością, że większość graczy nigdy ich nawet nie usłyszy. Mi osobiście bardzo podobało się rozwiązanie zastosowane w serii Mass Effect, gdzie wszyscy zwracali się do nas per Shepard, co mimo początkowych obaw w żaden sposób nie przeszkadzało utożsamiać się ze stworzoną przeze mnie postacią.