Epic Games Store traci setki milionów dolarów na walce ze Steamem
Epic Games Store w ciągu zaledwie dwóch lat wygenerował ponad 454 mln dolarów straty. Platforma będzie rentowna najwcześniej za kilka lat.
Batalia która toczy się pomiędzy Apple oraz Epic Games Store, przynosi interesujące informacje na temat popularnego sklepu. Otóż z opublikowanych dokumentów dowiadujemy się, jaka jest obecnie kondycja finansowa EGS. A dobrze nie jest. Według upublicznionych danych, w 2019 roku firma przyniosła stratę w wysokości 181 mln dolarów. Rok później było to 273 mln dolarów, a obecny może się zakończyć na poziomie 139 mln dolarów straty.
Skąd tak złe wyniki? Otóż Epic Games Store bardzo dużo pieniędzy wydaje na czasową wyłączność dla tytułów, które się pojawiają na platformie. Ponadto stara się za wszelką cenę przyciągnąć nowych graczy darmowymi grami, co też oczywiście kosztuje niemało. Co miesiąc rozdawane są gry za darmo. Do tej pory gracze mogli pobrać sporo mniejszych jak większych produkcji. Z tych głośniejszych warto wymienić chociażby GTA V, Metro 2033, Tropico 5, Inside, Darkest Dungeon, Torchlight 2, Kingdom Come: Deliverance, Assassin’s Creed: Syndicate, Civilization VI czy Borderlands 2.
Według szacunków, Epic Games Store będzie rentowny najwcześniej w 2023 roku, co pokazuje że walka ze Steamem, bardzo dużo kosztuje firmę. Natomiast na pewno na plus należy zaliczyć to, że EGS to bardzo przyjazna platforma dla wydawców. Sklep pobiera 12% prowizji od twórców gier, gdzie w porównaniu do Apple, które życzy sobie 30%, jest niską kwotą. Prowizja na Steam oscyluje w granicach 20%.
Spór Epic Games Store i Apple
Zresztą to, że Apple pobiera tak dużą opłatę, jest właśnie przedmiotem sporu pomiędzy firmą z Cupertino a EGS. Jak się zakończy, przekonamy się zapewne w najbliższych miesiącach. Epic zarzuca bowiem Apple to, że 30% marża w App Store jest nieuczciwa oraz antykonkurencyjna. Na pewno decyzja sądu będzie przedmiotem wielu dyskusji w przyszłości.