Dobra karta graficzna do 2000 zł? To możliwe! Sprawdź nasze zestawienie dla graczy o różnych wymaganiach

Przyjęło się mawiać, że karty graficzne kosztują dziś horrendalne pieniądze. To nie do końca prawda, jeśli tylko wiemy, na jakie modele zwrócić uwagę. Sprawdźcie więc, co naszym zdaniem warto kupić w kwocie do 2000 zł.

Na sklepowych półkach pełno jest kart graficznych, które kosztują nawet grubo ponad 10 tys. złotych. Są to jednak modele dla konsumentów o konkretnych, bardzo wygórowanych wymaganiach, a jednocześnie modele, które wystarczą na wiele, wiele lat. Taka cena świadczy także o tym, że oprócz topowej wydajności, dany model może pochwalić się dodatkowymi bajerami pod postacią gadżeciarskich backplate’ów, risera z komplecie czy zaawansowanych iluminacji RGB RED. Jeśli jednak nie potrzebujesz tego typu rzeczy, a na nowe GPU chciałbyś wydać nie więcej niż 2 tys. zł, to nasz poradnik jest właśnie dla Ciebie!

Sapphire Radeon RX 6400 PULSE

Naszą pierwszą, a zarazem najprzystępniejszą cenowo propozycją (659 zł) jest model AMD Radeon RX 6400 PULSE przygotowany przez markę Sapphire. Jest to jednostka oparta na architekturze RDNA 1, wyposażona w w rdzeń Navi 24 (litografia 6 nm) i dysponująca 768 procesorami strumieniowymi. Na pokładzie znalazło się też wystarczające do wielu zadań 4 GB pamięci GDDR6 (magistrala 64-bit). Jak sugeruje wygląd, karta jest zgodna z formatem low-profile, a na jej chłodzenie składa się jeden niewielki wentylator. Tak naprawdę jest to model dla tych osób, które poszukują niewielkiej oraz energooszczędnej karty graficznej (TBP wynosi zaledwie 53 W), która zaoferuje bardzo wysoką płynność w popularnych grach sieciowych (ok. 250 fps w CS:GO, ok. 190 fps w Valorant), ale także całkiem przyzwoitą wydajność w kilkuletnich produkcjach AAA (ok. 50 fps w Far Cry 6, ok. 44 fps w Cyberpunk 2077 bez RT, czy ok. 50 fps w Death Stranding).

Gainward GeForce GTX 1650 Pegasus

Bardzo podobną płynność w grach, jak w przypadku Radeona RX 6400, uzyskacie decydując się ewentualnie na model karty przygotowany przez NVIDIĘ. Mowa o “tanim jak barszcz” modelu GeForce GTX 1650 Pegasus, przygotowanym przez markę Gainward. Konstrukcja ta, oprócz doskonałej wydajności w grach sieciowych, pozwoli także na uzyskanie blisko 40 klatek w takim chociażby Shadow of the Tomb Raider. Mowa tu oczywiście o rozdzielczości Full HD i najwyższych ustawieniach graficznych, bo jeśli zechcemy je obniżyć otrzymamy już tylko wyższy klatkaż. Wystarczającym powodem, dla którego warto zainteresować się tym właśnie modelem GPU powinna być jego popularność wśród użytkowników platformy Steam. GeForce GTX 1650 dzięki niebywale dobremu stosunkowi ceny (869 zł) do wydajności utrzymuje na liście Steama pierwsze miejsce od kilku miesięcy.

ASrock Intel ARC A770 Phantom Gaming D

Przez bardzo długi czas na rynku dedykowanych kart graficznych liczyła się jedynie NVIDIA oraz AMD. Jednak od jakiegoś czasu coraz śmielej na tym polu poczyna sobie także Intel. Wszystko to dzięki konstrukcjom ARC A750 i ARC A770, należącym do rodziny Alchemist. Intel ARC A770, a więc model, który polecamy, wydajnościowo pozycjonuje się koło znacznie droższych propozycji AMD i NVIDII. Konstrukcja przygotowana przez ASrock wyceniona została – gwoli ścisłości – na 1599 zł. Technicznie rzecz biorąc rodzina Alchemist posiada bardzo solidne podstawy – dysponuje jednostkami przyspieszającymi ray tracing, oferuje autorski upscaling XeSS będący odpowiedzią na DLSS i FSR, obsługuje także sprzętowy enkoder AV1. Taka, a nie inna specyfikacja modelu ARC A770 sprawia, że karta spisuje się nader zadowalająco już nie tylko w sieciowych grach wieloosobowych, ale także w produkcjach wysokobudżetowych. Przykładowo w grze Dziedzictwo Hogwartu w rozdzielczości Full HD i przy najwyższych ustawieniach graficznych (choć bez ray tracingu), karta jest w stanie wygenerować ok. 55 kl./s.

ASrock Radeon RX 7600 Phantom Gaming OC

Karta graficzna ASrock Radeon RX 7600 Phantom Gaming OC wyceniona została, identycznie jak powyższa propozycja marki Intel, na 1599 zł. Model ów może być jednak o tyle ciekawszy, że oferuje użytkownikowi zabawę w samodzielne podkręcanie. Co więcej, już fabryczne podkręcenie jest w tym przypadku jednym z najwyższych dostępnych dotąd na rynku. Kolejnym wyróżnikiem tej właśnie konstrukcji jest przyszłościowa obsługa standardu DisplayPort 2.1. Jeśli chodzi zaś o wydajność, to mamy tu (pod względem cenowym) naprawdę przyzwoitą wydajność (ok. 11% wyższą wydajność od Radeona RX 6650 XT, dysponującego tą samą liczbą procesorów strumieniowych). Dużą zaletą modelu Radeon RX 7600 jest także niewielkie zapotrzebowanie na moc elektryczną, bowiem układ pod obciążeniem pobiera jedynie ok. 175 W. W praktyce możemy oczekiwać ponad 90 fpsów w grze Call of Duty: Modern Warfare II oraz ponad 80 w Dying Light 2. Wszystko to przy założeniu, że gramy w rozdzielczości Full HD, z najwyższymi ustawieniami graficznymi, ale bez ray tracingu (dotyczy DL2).

Palit GeForce RTX 3060 Dual

Palit GeForce RTX 3060 w wersji Dual oferuje dwa duże wentylatory 90 mm oraz stosunkowo krótką płytkę PCB dla zoptymalizowania wentylacji. Mimo wciąż stosunkowo niskiej ceny (1829 zł) na pokładzie znalazło się podświetlenie RGB LED oraz ciekawy wizualnie backplate. Pod względem specyfikacji jest książkowo – układ GA106-400 z 3584 jednostkami CUDA jest taktowany bazowo na poziomie 1320 MHz oraz 1777 MHz w trybie Boost. O wszystkich pozostałych danych technicznych polecanych dziś kart doczytacie już jednak na końcu niniejszego artykułu, gdzie zamieszczamy czytelną tabelę ze specyfikacjami. Na ten moment warto zwrócić uwagę raczej na realne możliwości tejże karty. A te są już naprawdę sensowne. Np. w Cyberpunku 2077 (rozdzielczość Full HD, najwyższa grafika) jesteśmy w stanie osiągnąć uśrednione 60 kl./s. O ile oczywiście zrezygnujemy z ray tracingu. Z kolei w grze DOOM Eternal, najwyższy poziom grafiki pozwoli nam na zabawę w aż 150 kl./s. GeForce RTX 3060 to konstrukcja nie tylko bardzo rozsądnie wyceniona, ale oferująca także szereg technologii takich jak NVIDIA Reflex, DLSS, Ansel czy Highlights.

XFX Radeon RX 6700 CORE Gaming SWFT 309

Karta graficzna XFX Radeon RX 6700 CORE Gaming SWFT 309 to już kolejny po GeForce RTX 3060 model z tzw. średniej półki (1859 zł). Producent zastosował tu rozbudowane chłodzenie, które obejmuje masywny radiator z niklowanymi ciepłowodami oraz trzy duże wentylatory. Całość schowano też pod czarną, efektowną obudową. Ale to, że mamy do czynienia ze średnią półką nie przejawia się tylko w wielkości czy jakości konstrukcji, ale także w jej wydajności. Czego więc możemy się spodziewać? Oprócz faktu, że model ów jest w stanie wygenerować aż 360 fpsów w CS:GO (rozdzielczość FHD, najwyższa grafika), to nie boi się także tytułów takich jak Assassin’s Creed Valhalla (70 fpsów, ustawienia grafiki wysokie) czy Cyberpunk 2077 (ponad 60 fpsów). Prawdę mówiąc mamy tu do czynienia z modelem o bardzo podobnej wydajności i specyfikacji do powyższego, geforce’owego Palita. Różnice rozbijają się o takie elementy jak wielkość, wygląd czy sekcja zasilania.

MSI GeForce RTX 3060 Ti VENTUS 2X OCV1 LHR

Co prawda niniejsze zestawienie miało zamknąć się w kwocie 2000 złotych, jednak grzechem byłoby nie dorzucić do tej kwoty jeszcze 249 złotych, dzięki czemu możemy nabyć niezwykle udany układ GeForce RTX 3060 Ti przygotowany przez legendarną już markę MSI. I tak w kwocie 2249 zł otrzymujemy względnie niewielką, opartą wyłącznie na dwóch wentylatorach, jednak bardzo wydajną kartę, która może pochwalić się wzmocnioną konstrukcją oraz odpowiednio cichą pracą. Za świetne wyniki w gamingu odpowiada z kolei wsparcie dla technologii takich jak DLSS. Dzięki temu tak wymagająca gra jak Cyberpunk 2077 działać Wam będzie z ray tracingiem w około 70 klatkach, jeśli tylko zdecydujecie się na rozdzielczość Full HD i zastosowanie wspomnianego już Super Samplingu. MSI GeForce RTX 3060 Ti VENTUS 2X OCV1 LHR to gwarancja ponadpodstawowej wydajności jeszcze na kilka kolejnych lat.

A na koniec możecie jeszcze rzucić okiem na poniższą, czytelną tabelę, która uzupełni wiedzę w zakresie specyfikacji technicznej wszystkich powyższych propozycji:

Źródło: Materiał powstał we współpracy z RTV Euro AGD.