Diablo IV “wygląda jak gra mobilna”. Gracze krytykują grafikę, klimat i w zasadzie wszystko inne
Diablo IV dość mocno wkurzyło graczy. Okazuje się, że najnowszy materiał deweloperów wcale grze nie pomógł. Gracze masowo anulują pre-ordery.
Diablo IV znajduje się obecnie w fazie testów beta dla tych, którzy posiadają wcześniejszy dostęp. Już za tydzień grę wypróbuje każdy, ale do tej pory większość graczy musi opierać się jedynie na opiniach innych graczy i materiałach od deweloperów. Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że najnowsze wideo Blizzarda zostało katastrofalnie wręcz przyjęte. Z drugiej strony ci, którzy już grali, niezwykle mocno chwalą grę.
Pod krótkim pokazem rozgrywki, na którym widzimy dwójkę twórców grających w kooperację, wylało się sporo jadu. Gracze krytykują w zasadzie wszystko to, co widzą. Najbardziej dostało się grafice. Wiele osób uważa, że wygląda niczym “Diablo III na silniku Immortal”. Inni kąśliwie uznają ten tytuł za “remaster trójki”. To także dlatego, że, według graczy, nie ma tu w ogóle klimatu. Dostało się projektowi interfejsu użytkownika, ikonom “niczym z produkcji mobilnych” czy “kolorom” w grze, których… jest za dużo. Sytuacja z Diablo III się powtarza.
Wygląda jak gra, która zostałaby wydana 15 lat temu.
– twierdzi jeden z komentujących
Do tej pory miałem ZERO obaw co do kierunku artystycznego. Teraz martwię się o mój zakup na PS5, bo ta grafika nie wygląda jak nic pokazanego wcześniej. Wiem, że nie wszystko może być mroczne, ale jest różnica między kolorami a kreskówkami.
– uważa internauta
Świetna aktualizacja Diablo Immortal, kocham ten UI w stylu lat 90-tych! Nie mogę się doczekać nowych mikrotransakcji PTW!
– grzmią inni
Jezu, to wygląda jak D3 na silniku D-I. Byłem na granicy między “preorder” a “poczekaj tydzień, żeby zobaczyć, jakie są recenzje”, ale z tym zdecydowanie poczekam.
– krytykuje komentujący
Ale nie jest aż tak źle z tym Diablo IV!
Sporo hejtu, co jest o tyle zadziwiające, że… gra w formie beta została przyjęta niezwykle pozytywnie. Przynajmniej według tych, którzy już w nią grali. Wygląda na to, że Blizzard jednak “dowiózł”, ale żeby się o tym przekonać, nie wystarczy jedynie obejrzeć gameplayu na YouTubie.
10/10, hype dla mnie jest prawdziwy, oglądanie tego filmu naprawdę zniszczyło mój hype, ale na szczęście Diablo IV jest czymś wyjątkowym dla franczyzy Diablo, nigdy wcześniej w grze Diablo nie cieszyłem się tak bardzo narracją, cut scenki są brutalne i naprawdę wciągnęły mnie w świat, który przywraca markę do jej gorejących gotyckich korzeni, oglądając cutscenki, czuję się, jakbym oglądał horror.
– zaznacza jeden z graczy na Reddicie
Bardzo mi się podobała. Myślę, że jest to miła mieszanka starej szkoły Diablo z nowoczesną mechaniką MMO. Zdecydowanie nie jest to Diablo 3.5, co do którego obawiałem się, że będzie za bardzo zbliżony do 3, ale naprawdę sprawia wrażenie czegoś innego.
– tłumaczy inny
Opinie są, jak widać, dość mocno podzielone. Na szczęście już niedługo zagrać będzie mógł każdy i każdy wyda wyrok w sprawie gry.