Diablo IV bez pay-to-win. Blizzard wyjaśnia, co dokupimy za prawdziwe pieniądze
Jeśli martwią Was uporczywe mikropłatności w Diablo Immortal, raczej możecie być spokojni o Diablo IV. Blizzard zapewnia, że w grze nie będzie się dało kupić potężnego wyposażenia za prawdziwe pieniądze.
Tryb sezonowy zmusi graczy do tworzenia nowych postaci i poświęcenia czasu na rozwój swoich bohaterów. Rozwiązanie to ma sprawić, że wprowadzanie systemów pay-to-win stanie się właściwie niemożliwe z uwagi na projekt rozgrywek sezonowych.
Aby zagrać w nowym sezonie, stworzysz nową postać i doświadczysz nowych funkcji sezonowych i zawartości, jednocześnie zdobywając kolejne poziomy wraz z innymi graczami. W ten sposób (…) Twój wysiłek i umiejętności – mierzone zarówno przez zręczność, jak i wiedzę – decydują o tym, jak potężna jest Twoja postać. Pozwala to również na udział graczom, którzy przegapili ostatni sezon. Ten projekt sezonów wymaga, aby cała moc postaci pochodziła z gry, więc nie będzie można płacić za jej wzmacnianie w Diablo IV
– poinformował Gam Director, Joe Shely, na blogu gry
W grze pojawi się też Season Pass, który zapewni graczom dwa typy nagród: darmowe (przedmioty kosmetyczne, waluta premium i “przyspieszacze” rozgrywki) oraz płatne (przedmioty kosmetyczne i waluta premium). Wygląda więc na to, że Season Pass nowego Diablo będzie całkowicie pobocznym zakupem.
Waluta premium ma pozwolić graczom Diablo IV na nabywanie przedmiotów kosmetycznych w wewnątrzgrowym sklepiku. Oznacza to, że płacąc za przepustkę sezonową nie otrzymacie żadnej przewagi nad innymi graczami. Nawet jeśli oferowana w sklepiku skórka pancerza sprawi, że będzie wyglądał on na przepotężny kawał zbroi, w praktyce nie będzie miała żadnego wpływu na jego statystyki.
Miejmy nadzieję, że Blizzard dotrzyma obietnicy i nowe Diablo faktycznie będzie pozbawione mikropłatności mogących wpłynąć na siłę postaci graczy. Tytuł ten ma skręcić w stronę MMO, więc każda dodatkowa przewaga nad innymi gracza może mieć spore znaczenie.