Co już wiemy o Far Cry 6? – zapowiedź gry

Co już wiemy o Far Cry 6? – zapowiedź gry
Felieton Przed premierą

Czy nowa część Far Cry 6 upadnie daleko od jabłoni, na której wyrosła pierwszoosobowa strzelanka? Oczekując premiery gry, sprawdzamy informacje o historii, fabule, postaciach i rozgrywce.

Ubisoft po jednej wpadce z New Dawn nie zrezygnował ze swojej popularnej marki. Far Cry 6 nadchodzi! Ma być wielki, nowoczesny i inny od poprzednich części. Francuzi nie zagrali jeszcze wszystkimi kartami, byśmy mogli potwierdzić wielkość tych słów, lecz na podstawie dostępnych informacji postaramy się stworzyć obraz tego, czym prawdopodobnie będzie ich najnowsze dzieło.

Świat gry, niby znajomy, ale nie ten sam

Szykujcie się na delikatną zmianę klimatu, bowiem udamy się na Karaiby, a dokładnie do fikcyjnego miasta Esperanzy, które tkwi w samym sercu wyspy Yara. Twórcy obiecują nieporównywalnie ogromną mapę, największą dotychczas w egzotycznym FPS. Nie uwierzycie, ale jest daleka od znanych nam projektów – centrum rozgrywki stanowi miejska architektura terenu, a nie bujnie porośnięta dżungla.

Mamy przechadzać się wzdłuż i wszerz stolicy, mijając pięknie wybrukowane place, kawiarnie, wspinając się oczami nawet po kilkunastometrowych hotelach. Aby nie zedrzeć sobie stóp od eksploracji świata, większe odległości pokonamy przy użyciu koni, samochodów lub czołgów.

Architektura lokacji przywołuje na myśl całkiem realne rejony Kuby – w końcu część zespołu Ubisoft specjalnie oddelegowano na wycieczkę, aby wyczuć specyfikę tego miejsca.

Miasto zbrukane we krwi

W każdej części Far Cry mieliśmy do czynienia z arcywrogiem, personą o dosyć szalonym usposobieniu i spaczonych poglądach na życie. Tym razem pałeczkę czarnego charakteru przejmie Anton Castillo, grany przez Giancarlo Esposito (Breaking Bad). To taki dyktator wymarzony, który cele polityczne stawia ponad szczęście swoich obywateli. Jest wyznawcą rządzenia twardą ręką i stara się przekazać swoją wiedzę Diego, synowi, który w przyszłości miałby objąć schedę po tatuśku. Aczkolwiek nie wszystkim jest na rękę, aby tak się stało.

Sugerujemy się obrazami przedstawionymi w zapowiedzi, gdzie dochodzi do zamieszek i walk z regionalną milicją. Nasza postać, Dani Rojas, będzie jedną z tych niezadowolonych obecną dyktaturą. W grze mamy wziąć karabin w swoje ręce i doprowadzić do krwawych negocjacji.

Pierwszy raz w serii, zdecydujemy o płci naszego bohatera – deweloperom spodobały się chyba rozwiązania z Assassin’s Creed). Nie wpłynie to na charakter rozgrywki, lecz pozwoli łatwiej wejść w skórę Dani.

Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj?

Wielkomiejski klimat Esperanzy ma zachęcać do eksploracji. Przygotujcie się jednak na wycieczkę z dreszczykiem emocji. Nasza twarz z początku mało charakterystyczna, z czasem zacznie budzić skrajne emocje wśród sił wojskowych i osób popierających Antona. Wobec tego po ulicach spłynie o wiele więcej krwi niż na prowincjach hrabstwa Hope z 5 części.

Ale od czego są karabiny i granaty, prawda? W tym przypadku nasz arsenał możliwości będzie interesująco bogaty. W ręku potrzymamy klasyczne cudeńka jak karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet, strzelby. Niektóre rzeczy przygotujemy dzięki systemowi craftingu, np. miotacz ognia, koktajl Mołotova.

Podczas rozgrywki nie będziemy zdani tylko na własne umiejętności. Podobnie jak w Far Cry 5 otrzymamy wsparcie, choć tylko od zwierzęcego towarzysza. Przejmie on więc ważniejszą rolę w grze, nadto wpłynie na sposób rozwiązywania problemów na mieście – przykładowo piesek Chorizo skupia się na odwracaniu uwagi, co może ułatwić nam wziąć wroga z zaskoczenia lub przemknąć niezauważonym. Jak szeroka jest biblioteka pupilków? Póki co wiemy tylko o piesku na kółkach. Biorąc pod uwagę scenerię gry można zgadywać, że zatrudnimy także krokodyla lub gadającą papugę.

A jeśli proponowane zwierzaki okażą zbyt małą pomoc, to możemy zaprosić do gry również znajomego. W menu ma być dostępny tryb kooperacyjny na dwie osoby. Jestem niemal pewny, że pojawi się wraz z jakąś aktualizacją, tak samo jak w poprzedniej odsłonie serii. Tylko oby nie działał na tej samej zasadzie co wtedy, ograniczając jego udział w fabule.

Kiedy premiera Far Cry 6?

Wciąż nie ma jasności, kiedy dokładnie mielibyśmy odpalić Far Cry 6. Ubisoft już raz celował z datą premiery na 18 lutego 2021, ale niedługo potem podjęto decyzję o zmianie terminu na bliżej nieokreślony dzień w 2021.

Okazuje się jednak, że premiera nowej części jest całkiem namacalna już w pierwszym półroczu. Taką informację możemy znaleźć w sklepie Microsoft, gdzie jak byk widnieje data 26 maja 2021.

W przedsprzedaży pojawią się aż cztery edycje gry, a w tym standardowa, złota (z season pass), ultimate (season pass + dodatkowe pojazdy i skórki) oraz kolekcjonerska. Ta ostatnia szczególnie powinna spodobać się fanom gadżetów, gdyż w zestawie uwzględniono miotacz ognia. Co prawda, nie mówimy o prawdziwym miotaczu a replice broni z gry (żeby nie zachęcać graczy do rebelii), ale mimo wszystko zaskakuje dbałość o detale. Oby tylko cena kolekcjonerki nie wypaliła naszych oszczędności do ostatniego grosza.

Grzegorz Rosa
O autorze

Grzegorz Rosa

Redaktor
Ekspert w dziedzinie "kombinatoryki" w grach i zarazem człowiek, który wybrał drogę antagonisty. Nie boi się pisać treści niewygodnych dla innych. Specjalizuje się w publicystyce wszelakiej, krytykowaniu słabych gier, filmów, a nawet ludzi. Jako jedyny na świecie grał już w Wiedźmina 4...
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie