Limity dla nieletnich w Chinach nie tylko na granie, ale też na streaming i social media

Chiny chwalą się, że wypleniły uzależnienie od gier
Newsy

Chiny planują rozszerzyć limity korzystania z komputera. Do tej pory dotyczyły one gier wideo, ale teraz wezmą pod uwagę również m.in. social media.

Całkowity zakaz grania dla nieletnich to w Państwie Środka dość realny scenariusz. Szczególnie w obliczu aktualnych rewelacji.

Chiny i kolejne ograniczenia

Już od dawna chiński rząd przepycha się łokciami przez rynek gier wideo. Od pewnego czasu istnieją regulacje zakazujące nieletnim grać poza określonymi godzinami. Do tego istnieje prawo, wedle którego każda powstająca gra i program musi zyskać aprobatę władz.

Wspomniane limity na granie mają zostać rozszerzone. Jak donosi m.in. South China Morning Post, rząd planuje limitować nieletnim także inne internetowe usługi. Choć rządzący rozumieją ponoć, iż internet jest ważnym narzędziem choćby edukacyjnym, według nich niesie za sobą również wiele zagrożeń. I to z nimi mają nie radzić sobie nieletni. W ten właśnie sposób nowe prawo miałoby być usprawiedliwiane.

Nowe regulacje mają rozszerzyć limity także na korzystanie z social mediów, usług streamingowych i innych narzędzi audio/video. Nad zasadami trwają rozmowy, także i ze społeczeństwem. Głównym celem jest opracowanie prawa wymagające stworzenia przez dostawców usług specjalnego “trybu dla młodzieży”. To właśnie on miałby zapewnić, iż nieletni nie będą obciążani nieodpowiednim contentem i dodatkowymi płatnościami. No i, rzecz jasna, kontrolować ma on czas spędzany przy komputerze.

Nowe zasady mają m.in. zapobiegać uzależnieniu od internetu wśród nieletnich, sprawować normy dotyczące zawartości czy ochraniać ich dane osobowe. Sekretarz generalny Chin Xi Jinping wezwał do “wzmocnienia zarządzania cyberprzestrzenią zgodnie z prawem, wzmocnienia konstrukcji treści internetowych i stworzenia czystej cyberprzestrzeni dla większości użytkowników sieci, zwłaszcza młodych ludzi”.

Co ciekawe, nowe regulacje nie są skierowane wyłącznie do dostawców internetu, a także do… producentów hardware’u. Wszyscy twórcy m.in. urządzeń mobilnych mieliby “firmowo” zapewnić “tryb dla młodzieży”.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie