Ceny popularnych gier PC z gigantyczną podwyżką. Zapłacimy nawet o sto złotych więcej
Z dnia na dzień pojawił się wzrost ceny gier w wersji Steam. Rekordzistą jest między innymi Dark Souls III i dwie polskie gry.
Myślę, że większość graczy zdążyła już pogodzić się z nową stawką cen dla gier next-genowych. Na pewno zaboli nasz portfel, te siłą zabrane 10$ więcej za możliwość pogrania w dniu premiery. Niemniej, jak zapatrujecie się na sytuację, w której produkcje, wydane już jakiś czas temu, nagle dostępne są w sklepach w wyższej cenie niż miesiąc wstecz?
Chodzi mianowicie o gry sprzedawane w wersji elektronicznej, przede wszystkim na platformę Steam. W krótkim odstępie czasu ich wartość u oficjalnych dystrybutorów i w tzw. kluczykowniach wzrosła o bardzo duży procent. Różnica może wynieść od kilkudziesięciu do nawet stu złotych.
Nie brzmi to najlepiej, ale powiem wprost – NIE PANIKUJCIE! Problem nie jest powszechny i dotyczy zaledwie garstki gier, choć bardzo znanych. Od teraz wyraźnie droższe są dzieła przygotowane przez Sony i From Software. Jest też i polski akcent w postaci Wiedźmina 3 i Cyberpunk 2077.
Ceny gier PC poszły górę – kilku z nich nie kupimy już tanio w key shopach
Pierwszy i chyba najbardziej zadziwiający przypadek to Dark Souls III. Jeszcze w lutym można było zakupić grę w cenie nieprzekraczającej 45 zł. Teraz zaś najmniej zapłacimy 134 zł.
Zamierzaliście kupić Cyberpunk 2077 po taniości? W wersji GOG nie ma tragedii, bo swoją kopię wyrwiecie za 70-100 zł. Jednakże świetne okazje na wersję Steam już dawno wyparowały. Możecie przejrzeć wszystkie key shopy, a i tak nie znajdziecie lepszej oferty jak 199 zł (w sklepie Valve). Jeśli dobrze pamiętam, dokładnie tyle kosztował Cyberpunk 2077 w dniu premiery.
Kolejny przystanek to Days Gone i Wiedźmin 3. Tutaj wzrost ceny gier jest stosunkowo niewielki, bo gry podrożały o zaledwie 20-30 zł. Pamiętajcie tylko, że mowa o nieoficjalnej dystrybucji, o sklepach, które nie są tak dobrze zaopatrywane jak bezpośredni partnerzy wydawców. Najniższe aktualne oferty za Days Gone 91 zł i Wiedźmin 3 81 zł (Steam) raczej nie utrzymają się zbyt długo.
Przez niemal pół roku Horizon Zero Dawn można było nabyć w bardzo atrakcyjnej cenie, w granicach 65 zł. To świetny deal, zważywszy na to, że przygodowa gra akcji zadebiutowała na PC w sierpniu 2021. Te czasy już niestety minęły – na nielubianym Epic Games wołają o ponad 100 zł, a za wersję Steam odrobinę więcej, około 120 zł.
Podejrzewam, że FIFA 22 dzisiaj już mało kogo interesuje. Na horyzoncie jawią się następne gry piłkarskie i ogółem los popularnej serii, która straci swoją pierwotną nazwę. Ale to równie ciekawy okaz na tle podwyżki cen. W przeciwieństwie do powyższych przykładów, cena FIFY wystrzeliła w kosmos tylko w oficjalnych sklepach. Tuż po prima aprilis zaczęły się prawdziwe żarty – 269 zł, a z naszej perspektywy to nawet więcej niż na premierę, bo złotówka straciła na wartości.
Dlaczego gry Wiedźmin 3, Dark Souls III i reszta stały się droższe?
O co chodzi z tymi podwyżkami? To nie jest tajemnicza zmowa deweloperów i wydawców w związku z aktualnymi wydarzeniami geopolitycznymi czy rosnącą inflacją w Polsce. Jeśli śledziliście na bieżąco premiery gier, informacje ze świata gamingu, to poniekąd odpowiedź na to już znacie.
Sklepy dystrybuujące wspomniane gry, zarówno te oficjalne jak i key shopy (prywatni sprzedawcy), podnieśli ceny w nieprzypadkowym terminie. Niektóre podrożały dokładnie, gdy na rynku zadebiutowały kolejne odsłony serii – Horizon Zero Dawn poszedł w górę wraz z premierą Horizon Forbidden West (18 luty 2022), a Dark Souls III skorzystał na popularności Elden Ring.
Sprawa Cyberpunk 2077 i Wiedźmina 3 nie jest analogiczna do przytoczonego zjawiska. Tutaj dużą rolę odegrały działania CDPR. Po jednej stronie efektywne naprawianie gry dzięki aktualizacjom, a po drugiej zapowiedź nowej, wiedźmińskiej sagi. Te sygnały mogły ożywić zainteresowanie klientów i tym samym sprzedawców, aby bardziej lub mniej wywindować cenę.
A o co chodzi z FIFA 22? Nie jestem do końca przekonany, lecz uważam, że niespodziewany ruch sprzedawców zbiegł się w czasie z losowaniem grup do Piłkarskich Mistrzostw Świata 2022. To niezwykle ważne wydarzenie dla fanów futbolu i może to było przyczyną powrotu do starej ceny. Na razie do takiej konkluzji doszli oficjalni dystrybutorzy, a za chwilę niewykluczone, że ceny poszybują także w key shopach.
Jak sami widzicie, nic nie dzieje się z przypadku, choć chyba nikt nie zna odpowiedzi, jak długo utrzymają się wyższe ceny gier. Dlatego mam nadzieję, że łowcy okazji nie zwlekali z ich zakupem.
