BioShock 4 może być grą ekskluzywną dla jednej konsoli
Niewykluczone, że BioShock 4 będzie w pełni lub czasowo ekskluzywne dla sprzętu PlayStation. Nowe plotki wspominają o możliwej umowie między 2K Games a Sony.
Plotki o nowym BioShocku pojawiają się w sieci od dłuższego czasu. Wiemy z całą pewnością, że gra nadal powstaje i nie będzie tym, do czego przyzwyczaili się fani serii. Studio Cloud Chamber stawia na rozbudowę znanej formuły, choć na zapowiedź musimy jeszcze poczekać.
W międzyczasie sieć obiegła bardzo ciekawa plotka. Znany informator, Shpeshal Ed, powiedział w trakcie podcastu Xbox Era, że gra może być tytułem ekskluzywnym dla jednej z konsol. Sony rzekomo rozmawia z wydawcą Cloud Chamber, 2K Games, o ewentualnej umowie dotyczącej ekskluzywności gry na PS5.
Informator nie jest w stanie jednak stwierdzić, czy mowa o czasowej czy pełnej ekskluzywności. Biorąc pod uwagę, że trylogia BioShock trafiła dotychczas na wszystkie platformy, skłaniałbym się bardziej w kierunku pierwszej opcji. Niemniej póki co jest to niepotwierdzona plotka. Shpeshal Ed uchodzi jednak za wiarygodne źródło przecieków.
BioShock 4 stawia na nowy silnik
Plotką nie jest natomiast fakt, że BioShock 4 powstaje na silniku Unreal Engine 5. Wskazują na to oferty pracy w Cloud Chamber i jeśli nie dojdzie do drastycznych zmian w projekcie, gra wykorzysta nową technologię od Epic Games.
To świetne wieści dla fanów ładnej oprawy, aczkolwiek oznacza to, że na grę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Wykorzystanie nowej wersji silnika wymaga jednak pewnej wprawy.
Póki co nie wiadomo, kiedy doczekamy się oficjalnej prezentacji czy nawet teasera nowego BioShocka. Fani marki powinni trzymać rękę na pulsie.