Amouranth zobaczyła swój deepfake. „Ohyda i desperacja”
Najjaśniejsza kobieca gwiazda Twitch jest oburzona tym, co niedawno zobaczyła. Ktoś zrobił deepfake dziewczyny i postanowił na tym zarobić.
Amouranth sama niedawno zaczęła wykorzystywać sztuczną inteligencję by zaspokajać swoich fanów (i na tym zarabiać). Teraz sztuczna inteligencja została wykorzystana przeciwko niej. Ktoś postanowił wykorzystać popularność i ogromną rozpoznawalność streamerki.
Deepfake Amouranth – jest ostra odpowiedź streamerki
Deepfake’i są bardzo niebezpiecznym zjawiskiem, które zazwyczaj negatywnie wpływają na wizerunek wielu gwiazd popkultury, polityków czy sportowców. Ostatnio deepfake został wykorzystany przez jeden z portali, który bez zgody Amouranth “zatrudnił ją w reklamie”.
Sprawa została skomentowana przez poszkodowaną, która nie podała, kto konkretnie dopuścił się deepfake’a. Wspomniała jednak, że wcześniej biznesowo współpracowała z owym portalem. Dziewczyna stwierdziła, że to ohydne, gdy ktoś postępuje w ten sposób.
To strasznie gó****ane, gdy platforma, z którą wcześniej współpracowałeś, decyduje się na wyświetlanie reklam twoich deepfake’ów. To pachnie desperacją.
Amouranth
Streamerka wyjaśnia, że za niecnym procederem nie stoją OnlyFans i Fansly. Zaznacza, że strony te faktycznie „uwolniły” twórców od wykorzystywania i zmuszania do pracy w złych warunkach.